Moi mili goście :)

piątek, 20 kwietnia 2012

Poduszki

Czy można szyć dwie poduszki przez trzy dni? Jak najbardziej... Ciągle coś mi przeszkadzało - maszyna do szycia najbardziej. Złośliwie wciągała i rwała nitki doprowadzając mnie do szewskiej pasji. Dzisiaj w końcu udało mi się z nią dogadać i poszewki doszyły się do końca.


Wykorzystałam resztę materiału, który kupiłam okazyjnie w Dekorii jakiś czas temu. Rodzice mojego Olka w latach 90-tych, jak pewnie wiele innych osób, zaczęli kompletować kołdry i poduszki z owczej wełny. Jemu też się dostało, pozbyłam się większości, ale poduszka o wymiarach ok. 35 na 70 cm czekała na lepsze czasy. Druga poszewka ma standardowy wymiar ok. 40 na 40 cm.





Przy okazji pochwalę się swoimi ostatnimi zdobyczami - kwiatową filiżanką z Tesco za ok. 20 zł i drewnianymi srebrnymi ramkami z Aldiego (3 szt. za ok. 13 zł). 





Niestety Olek ma chudsze nogi również dzisiaj :(  Pozdrawiam wiosennie i życzę wszystkim ciepłego weekendu.

14 komentarzy:

  1. przepiekny materiał z których uszyłas poduchy , super sie prezentują! Wiesz ja tez nie potrafie dogadac sie z moja maszyną;-)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Witaj w klubie walczących z maszyną:)) moja też czasem odmawia posłuszeństwa, a materiału to Ci zazdroszczę, jest cudowny, na początku myślałam, że to transfer. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Piekne poduszki - fajny pomysł na doniczkę - pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo ładne poduszki:) doniczka też bardzo ciekawa:) ja lubię dawać różnym starszym przedmiotom nowe życie, nowe "wdzianka" :) jutro może też wezmę się za szycie, muszę uszyć poszewkę na kołderkę i poduszeczkę do wózka dla bratanicy :) takie mini zadanie:) pozdrawiam słonecznie!:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Przepiekne poduchy z cudownego materiału...donica też rewelacyjna;)) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Dzięki za słowa pocieszenia dla początkującej maszynistki :)))

    OdpowiedzUsuń
  7. Witam się. Fajniutkie rzeczy robisz. Będę podglądać :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękne poduszki, interesujący materiał! Fajnie się komponują z tłem :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Witam gorąco nowe odwiedzające :)

    OdpowiedzUsuń
  10. O rany piękny materiał, zakochałam się w nim, nie wiesz gdzie można taki kupić? A poduszki wyszły piękne, warto było się męczyć moim zdaniem.

    OdpowiedzUsuń
  11. Dopiero teraz mam możliwość usiąść porządnie, poczytać, poodwiedzać, popodziwiać :) Przyszłam też i do Ciebie, jesteś przecież moim Honorowym Gościem :D No i wyrażam niekłamany podziw nad poduszkami i całą aranżacją !Cudnie !! Ja, niestety, nie posiadam maszyny, nad czym ubolewam, walczę z inną materią ( metal, drewno, farba i papier ścierny, o czym już kiedyś pisałam w innym miejscu ). I z dodawaniem zdjęć, odpowiedziami ( nigdy nie wiem, gdzie się pojawią ) i z zapisywaniem się jako "członek witryny". Życie jednak nie jest takie proste... ;) Pozdrawiam cieplutko :))

    OdpowiedzUsuń
  12. Poduchy rewelacyjne - warto bylo dogadac sie z maszyna "0)

    OdpowiedzUsuń
  13. Poduchy wyszły wspaniale :) Reszta zdobyczy też mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję serdecznie za wizytę i komentarz :)