Skończyłam swój sampler ślubny według wzoru Jana Houtmana (333 na 245 krzyżyków).
Zaczęłam wyszywać 18 kwietnia b.r. W niedzielę 20 października zrobiłam ostatni krzyżyk.
Oczywiście praca nie trwała przez cały ten czas. Przy dużych samplerowych haftach trzeba równolegle realizować inne, mniejsze projekty. Wzór wyszyłam na bawełnianym płótnie Jubilee 28 ct firmy
Zweigart kolorami DMC nr 341 i 318. Wielkość mojego haftu na tym płótnie to ok. 56,5 na 43 cm. Nie liczyłam dokładnie, ile muliny zużyłam, ale wydaje mi się, że więcej poszło szarego koloru (DMC nr 318).
Sampler wyszywało mi się wspaniale, nawet po długich przerwach wracałam do niego z przyjemnością, bez znudzenia, czy poczucia obowiązku. Generalnie wyszywanie, czy robienie na drutach traktuję jako swoistą medytację. Skupienie pozwala na wyciszenie umysłu i trwanie w danej chwili. Uczy cierpliwości, dokładności. Naprawdę to lubię, siedzę w fotelu i uśmiecham się do siebie...
No i połknęłam samplerowego bakcyla, kolejne takie projekty już czekają w kolejce.
Chciałabym gdzieś w sieci utworzyć galerię naszych skończonych Drzewek. W czym i gdzie byłoby najłatwiej tak, żeby dostęp był dla wszystkich? Podlinkowalibyśmy taką galerię na naszych blogach... Ktoś ma jakieś sugestie? Pinterest? Nie wszyscy korzystają z FB...
Nasz SAL pierwsza skończyła Małgosia, zdjęcie jej Drzewka dostałam 11 września.
Następna będzie pewnie Ela, potem Kalliope, staram się zaglądać do wszystkich, ale nie zawsze się to udaje. Proszę o przysyłanie zdjęć skończonych samplerów na mój adres e-mailowy. Na początku nowego roku zrobię jakiś post raportujący.
Trzymam teraz za Was kciuki, powodzenia i kończcie szybko!
Cudo w czystej postaci!
OdpowiedzUsuńPiękny!
OdpowiedzUsuńPięknie wyszedł.
OdpowiedzUsuńKolorki bardzo mi odpowiadają, to zestawienie wygląda tak szlachetnie. I na dodatek perfekcyjne wykonanie, każdy krzyżyk idealny. CUDO.
Czekamy na oprawę.
Pozdrawiam. Ola.
No właśnie oprawa... trochę to potrwa :)
UsuńPiękny! Zgadzam się z poprzednią komentatorką, sampler wygląda genialnie w tych kolorach :)
OdpowiedzUsuńCudne kolory, wzór przepiękny, całość - bajeczna. Cuda potrafisz wydziergać :) Pozdrawiam - M.
OdpowiedzUsuńPiękne prace
OdpowiedzUsuńA ja nawet nie wiem co to jest sampler :-)
OdpowiedzUsuńAle takie robótki ręczne są naprawdę godne podziwu...
Sampler wygląda prześlicznie! Podziwiam Twoją cierpliwość i dokładność! Piękne!
OdpowiedzUsuńPiękny sampler! Gratuluję ukończenia!
OdpowiedzUsuńFajnie dobrane kolory.
Cudowny :)
OdpowiedzUsuńIle pracy w to włożyłaś, piękne hafty, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPiękne drzewo życia. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńAle piękny. I powiem szczerze, że Twoje szarości i błękity bardziej przypadły mi do gustu ( pasowałyby do mojej kuchni).
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś się odważę ( tyle czasu !!!!!) podłubać takie cudowności :)
Projekt długodystansowy, to prawda, ale ile satysfakcji i przyjemności :)
Usuńoj tak, prawdziwie długodystansowy :))))
UsuńAle mój nie wyszedłby tak pięknie, już widzę te pomyłki, pamiętasz że jeszcze krzyżyków nie próbowałam :)))
Skąd wiesz, skoro nie próbowałaś? :) A może jesteś do tego stworzona?
UsuńU mnie z moim samplerem jest nieco minaczej.Nie wracam do niego chętnie-troche mnie nudzi i rzeczywiście musze w miedztczasie brac sie za inne prace.Do tego mam problem - z braku doswiadczenia wybrałam kanwę nieodpowiednią i po prostu sampler mi sie nie zmieści...Co mogę zrobić?Ja uratować sytuację?
OdpowiedzUsuńDoszyć kawałek kanwy?Czy zostawić niedokończony?
Mimo problemów, sporo juz wyhaftowałam, może uda mi się dokończyć( tyle, ile mi się zmieści) w listopadzie...
Pomóż, Olu rozwiazać ten problem:-((
Marto, nie wiem, jak Ci doradzić... Może pomogą bardziej doświadczone hafciarki... Mogłabyś może naszyć panele osobno - trochę jak patchwork? Nigdy nie zszywałam kanwy, tylko naszywałam ją na materiał... Ktoś coś doradzi?
UsuńNie pogratulowałam Ci, Olu!
UsuńA jest czego, słowo piękny to za mało:-))
Powinno się powiedzieć więcej...Gratuluje i cierpliwości , wytrwałości
i dobrego oka w wyszukaniu tak cudownego samplera!
Pozdrawiam
Cheniu,zazdroszczę Ci umiejętności skupienia i checi medytacji.Ja jestem zbyt roztrzepana na to .Rezultat powalający,przyjemnie patrzy się na taki"kawał solidnej roboty"
OdpowiedzUsuńA na Sabat zapraszam:)
Pięknie wyszedł. Bardzo podoba mi się ten wzór. Niestety czasu było zbyt mało ,a obowiązków za dużo by przyłączyć się do wspólnego haftowania. Chętnie obejrzę galerię Waszych ukończonych prac. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNiesamowite! Istne dzielo sztuki!
OdpowiedzUsuńpiekny !
OdpowiedzUsuńGratulacje!!!! Gratulacje!!!! I jeszcze raz gratulacje!!! WOW!!! Obrazek wyszedł przepięknie, nie mogę się napatrzeć:))))) Mam nadzieję, że i ja niedługo skończę:)
OdpowiedzUsuńPiękny sampler! wspaniała praca, gratuluję! Świetnie wygląda w tych kolorach, ciekawa jestem jak go oprawisz...?
OdpowiedzUsuńJa też haftuję Drzewo z przyjemnością :). Wbrew pozorom to fajny wzór, nie jest ani nudny, ani zbyt skomplikowany.
no Kochana czapki z głów !!!
OdpowiedzUsuńCoś pięknego ... podziwiam za wytrwałość i precyzję !!!
Ściskam mocno i dziękuje za pamięć i zaproszenie, niestety ten weekend za bardzo intensywny był i nie dałam rady dołączyć ;))
buziaki
Pięknie.Ja to nie mam takich zdolności manualnych.Pozdrawiam z Dobrych Czasów.Jola
OdpowiedzUsuńWyszedł pięknie, bardzo podoba mi się Twój dobór kolorów. Mój sampler leży, jakoś robótki sezonowe mają ciągle pierwszeństwo...Do końca roku raczej nie zdążę :(
OdpowiedzUsuńAle cudowny, jestem pod ogromnym wrażeniem!!! No i trudno się z Tobą nie zgodzić, że te godziny spędzone z igłą to najwspanalszy relaks i wyciszenie...
OdpowiedzUsuń(Chyba muszę wyhaftowac jakiś sampler, patrząc na Twoje dzieło nabrałam ochoty!)
Piękny i kolor śliczny:)
OdpowiedzUsuńPiękna praca...podziwiam Cię....w takim krótkim czasie i tyle zrobiłaś:)
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda! Ja tez już za kilka dni będę się cieszyć gotowym samplerem i już nie mogę się doczekać kiedy wypiorę i uprasuję swoją pracę! ja tez złapałam samplerowego bakcyla i następny na pewno będzie na lnie!
OdpowiedzUsuńZostawiłam przez chwilę laptopa otwartego na Twojej stronie i wyszłam z pokoju. Nagle słyszę: "Agaaa, ja nie mogę widziałaś TOOO??? - Coś pięknego!" Dołączam się zatem do okrzyku mojego męża :)
OdpowiedzUsuńcudowny jest ten sampler!
OdpowiedzUsuńfajny dobór kolorków
Coś wspaniałego, jak dla mnie mistrzostwo świata!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
cudny
OdpowiedzUsuńPięknie Ci wyszedł i świetnie wyglądają kolory.
OdpowiedzUsuńPodziwiam Cię za tempo, u mnie jeszcze malutko, ale wyszywam go jako przyjemność a nie karę czy wyścig więc kiedy skończę to będzie.
Może galerię naszych prac założyć na Picasie?
Wspaniały!! Kolorki cudne!! Gratuluję ukończenia pracy!
OdpowiedzUsuńgratuluję zacięcia, wytrwałości i talentu, wyszło cudo, ale tyle miesięcy... ja chyba nie jestem długodystansowcem :(
OdpowiedzUsuńGratuluję cierpliwości :) Całość robi wrażenie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSzałowo wygląda!! Gratuluję, kolory pięknie skomponowane. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPodziwiam za piekno i wytrwalosc:)))
OdpowiedzUsuńGratuluję pięknego haftu!:)
OdpowiedzUsuńGratulacje :) Jest bardzo piękny, niesłychanie mi się podoba w tych kolorach :).
OdpowiedzUsuńMój nie idzie tak dobrze, jak bym chciała, mam gotowe dopiero obramowanie :( i byka rąbnęłam... ale już mi się nie chce pruć i poprawiać.
Prawdziwa sztuka!
OdpowiedzUsuńPrzepiękna praca. Bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Chyba nie - tak wyszło :) Ale przynajmniej łatwo się liczy rocznice ;)
OdpowiedzUsuńPiękny ten sampler, gratuluję :) Domyślam się, że dostałaś już Ingrid?
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
O tak - Ingrid czeka. Mam ambicję wyszyć coś na niej (jak kupię lupę chyba ;) ), ale na pewno nie będzie to takie wyrafinowane jak Twoja Rhapsody in Red :)
UsuńBEAUTIFUL WORK !!
OdpowiedzUsuńhugs
Manka
jestem zachwycona,bo samplery kocham niezmiernie:) kolory są rewelacyjne,mi też pasowałyby:))) i tempo godne pozazdroszczenia
OdpowiedzUsuńCheniu, droga , to jest jednym słowem mega!. Przpiękna misterna praca!!! Przyglądam się szczegółom i napatrzeć się nie mogę:)
OdpowiedzUsuńPięknie Wam wszystkim dziękuję :)
OdpowiedzUsuńimponujące hafty!!!!!
OdpowiedzUsuńRewelacyjnie wygląda!
OdpowiedzUsuńMasa równiutkich krzyżyków...efekt końcowy fantastyczny.
Pozostało Czekać na odsłonę oprawionego samplera.
Gratuluje pięknej pracy i pozdrawiam;)
Sampler wygląda wspaniale!! Te kolory są świetnie dobrane, krzyżyki takie równiutkie! Piękna praca:)
OdpowiedzUsuńCoś pięknego, podziwiam za cierpliwość.Bajeczne wykonanie.
OdpowiedzUsuńGratulacje !!! Piękny sampler perfekcyjnie wyhaftowany.
OdpowiedzUsuńNie haftowałam jeszcze na wykorzystanym tutaj bawełnianym płótnie "Jubilee" 28 ct firmy Zweigart, odpowiedniku aidy "14" .
Muszę poszukać, bo ostatnio testuję najróżniejsze tkaniny do haftu.
Pozdrawiam cieplutko.
Jakie ona cudne te samplery ;o) Zazdroszczę, bo wiem ile pracy musiałaś w niego włożyć ;o)
OdpowiedzUsuń