Tadam - moja pierwsza okrągła poduszka :)
Długo nabierała mocy twórczej... Najpierw dostałam wzór od koleżanki Kasi (katarina69) z Deccorii. Potem przyjaciółka sprezentowała mi swoje nici maxi i zabrałam się za szydełkowanie (szydełko 1,25 mm). Z wzoru na 29 rzędów wyszła serweta o średnicy 50 cm. Wykrochmaliłam ją, przyszpiliłam i potem znowu trochę trwało, zanim się zabrałam za szycie. Miałam problem z zakupem okrągłego wkładu do poduszki, żaliłam się w jakimś poście, więc zamówiłam włókninę - 2 kg na Allegro i znalazłam białą bawełnę w SH. I sama uszyłam sobie wkład o średnicy ok. 55 cm. Serwetę przyfastrygowałam i przyszyłam do koła materiału o średnicy ok. 52 cm. Druga przyjaciółka przeszkoliła mnie w temacie wszywania zamków. Tył poduszki to 2 półkola plus 3 cm pas do środka. Na środku wszyłam zamek 45 cm - strasznie dumna jestem z siebie :) Tył i przód poduszki zszyłam razem po lewej stronie. Wkład pięknie wypełnił poduszkę - po wypchaniu jej średnica wynosi ok 45 cm.
Mycie okien z jednej strony ruchami pionowymi, z drugiej zaś poziomymi ułatwia nam wykrycie, po której ze stron są smugi.