Moi mili goście :)

niedziela, 17 maja 2015

Chusta

Miałam ogromną przyjemność testowania nowej chusty Justyny Lorkowskiej. Wzór "Silke" pojawił się dzisiaj w sprzedaży, a ja mogę się Wam w końcu pochwalić. 
Gotowa chusta czeka już od jakiegoś czasu na ujawnienie.


Wzór jest dedykowany na włóczkę typu fingering - do projektu wykorzystałam zakupioną na marcowym spotkaniu robótkowym w magic loopie - Filcolanę Merci - 50 g, 200 m, 50% superwash merino, 50% bawełna w kolorze dżinsowym z nutką lawendy. Druty bambusowe 3,75 mm, żyłka 80 cm.


Chusta ma bardzo ciekawą konstrukcję. Zaczyna się ją od środkowego trójkąta. Koniec części podstawowej wygląda tak:


Potem nabiera się oczka z boków trójkąta i przerabia część z dużymi oczkami, tutaj nauczyłam się czegoś nowego, zawsze zachodziłam w głowę jak robi się takie oczka i już potrafię :)


Potem jest kolejna część ażurowa.


A wszystko zakańcza się pikotkami. Tego też się nauczyłam, to mój druciany pikotkowy debiut.


Gotowa chusta ma rozmiar 150 na 60 cm. Zużyłam 2 i ciut motka Filcolany Merci. Włóczka jest w pracy bajeczna. Robię luźne oczka, żeby zmieścić się w 400 m powinnam była wziąć mniejsze druty. Nie robiłam próbki, bo wiedziałam, że przy 3 posiadanych motkach, na pewno wełny mi nie zabraknie. Przy blokowaniu zdecydowałam się na wyciągnięcie co piątego pikotka.


Jestem bardzo dumna z tego projektu. To mój pierwszy test. Byłam przerażona, kiedy zobaczyłam zdjęcie gotowej chusty. Panika - nie dam rady, to jest za trudne. Zaczęłam dziergać, z myślą, że dziewczyny z grupy testowej może będą mogły mi pomóc. Ale wzór jest dobrze opisany i kiedy dochodziłam do nowych dla mnie rzeczy wspomagałam się filmikami na youtube, poradziłam sobie sama.











wtorek, 12 maja 2015

Kiciuś

Tadam tadam - mam swojego Kiciusia!


To prezent od Olka na 15 rocznicę ślubu. 
Prezent całkiem interesowny - Olek jest Ciasteczkowym Potworem i od wieków molestuje mnie o ciasta drożdżowe. Zazwyczaj odbijałam piłeczkę, że czekam na Kitchen Aida... 

 
A teraz odkrywam drożdżówki, pizze, bezy, no i chleb. To teren na razie zupełnie nieznany, ale podobają mi się odkrycia.


Pierwszy chleb powstał z gotowej mieszanki, dodałam tylko drożdże i wodę. Nie wierzyłam, że mi cokolwiek wyjdzie... ale razowiec jest przepyszny - tak zgodnie twierdzi cała rodzina.


Przede mną tyle możliwości - własny chleb na zakwasie, ciabatty, bruschetty, chałki, chleb z rodzynkami, ciasto na pierogi, makaron... rozmarzyłam się.


Dobrze, że wiosna w końcu przyszła, bo trzeba się teraz będzie więcej ruszać :) Ach te drożdżowe kalorie...
W kolejny weekend mamy w planach wycieczkę do ogrodu dendrologicznego w Wojsławicach, gorąco polecam to miejsce.

Pod koniec kwietnia byliśmy na ślubie Przyjaciół, kartkę dla Kocików przygotowałam sama.

piątek, 1 maja 2015

Kocyk dla Filipa

Prezent dotarł do nowego właściciela, więc mogę się pochwalić. Mama Filipa podgląda mojego bloga, więc nie chciałam wcześniej psuć niespodzianki...


Kocyki zawsze robię z bawełny, choć niektórzy uważają, że nie jest dość delikatna dla dzieci. Sąsiadka - mama Wojtusia i Kubusia, intensywnie używa kocyków ode mnie i wcale nie widać po nich upływu czasu... Sprawdźcie, jak po 2 latach prania wygląda akryl, albo mieszanki z akrylem...


Zużyłam ok. 230 g białej bawełny BAHAR Alize i wyszedł mi kocyk o wymiarach ok. 70 na 70 cm. To mój pierwszy kocyk robiony na drutach. Wzór "gwiazdki" wg kursu Intensywnie Kreatywnej. Zainspirowałam się kocykiem Atiny.


Zaczęłam dziergać podczas marcowej podróży do Warszawy - w Pendolino dzierga się krótko :) Cudna jaspisowa bransoleta jest od Dominiki. W Warszawie byłam między innymi na spotkaniu dziewiarek w magic loopie. Wróciłam z cudnymi wełenkami na nowe projekty, ale o tym niebawem.



Używałam drutów KP 3.00 mm, nabrałam 150 oczek. Po pięć oczek z każdej strony przerabiałam ściegiem francuskim (tylko prawe oczka). Moje oczka są bardzo luźne i nie do końca równe. Kocyk nie jest idealny, ale mam nadzieję, że to Filipowi nie będzie przeszkadzać :)


Do kocyka dorobiłam okolicznościową karteczkę - haft na lnie muliną DMC nr 598.