Moi mili goście :)

czwartek, 29 marca 2012

Poduszki z koroną

Od dawna marzyły mi się poduszki w stylu prowansalskim z nadrukiem korony. Czekałam na wiosnę, żeby móc przy otwartym oknie bawić się rozpuszczalnikiem, ale po drodze wyszła kontuzja kolana, unieruchomienie i rozpoczęcie szydełkowania. Kiedy opanowałam wzór siatkowy, wpadłam na pomysł szydełkowej korony. Pierwszy wzór znalazłam na blogu penelopisfreebies.blogspot.com, z krzyżyka przerobiłam sobie w excelu na filecik.


Drugi wzór korony wykombinowałam sobie sama.


Korony robiłam białą bawełnianą 10 z ariadny, szydełkiem 0,75 mm. Wzór jest na 166 oczek i 57 rzędów.



Wyszło mniej więcej w rozmiarze - szerokość 33 cm, wysokość 30 cm. Korony nakrochmaliłam i rozciągnęłam do wyschnięcia przyszpilone na materacu.
Len w beżowym kolorze kupiłam na allegro. Wycięłam materiał o szerokości ok. 46 cm i 115 cm długości. Poszewka jest na zakładkę. Koronę przyszyłam do materiału na maszynie. 




Drugi wzór przyfastrygowałam, bo przy szyciu pierwszego trochę się naciągnęło i musiałam kończyć przyszywanie ręcznie. Jeśli chodzi o szycie na maszynie jestem zupełnie zielona, więc może z tego wynika to naciąganie... Po naszyciu wzorów uszyłam poszewki. Jedną musiałam spruć i szyć ponownie, bo źle złożyłam po lewej stronie :) Taka zdolna jestem. Wypełnienie - poduszki 50 x 50 cm, kupione w sklepie firmowym Dekorii za 12,90 zł. Kocham ten sklep :)
Efekt końcowy wygląda tak:






wtorek, 27 marca 2012

Woreczek na bieżące robótki

Szydełkowe dekoracje robię od niedawna. Nici i robótki chowałam w małej reklamówce, co nie było ani ładne, ani praktyczne. Chodził mi po głowie projekt bawełnianego woreczka - beżowego w białe kropeczki, albo krateczkę. A wyszło coś zupełnie innego... W piątek byłam w sklepie firmowym Dekoria (jest taki w Świdnicy :)) i za śmieszne pieniądze kupiłam kupony materiałów. 
 
 

Woreczek powstał z materiału w kolorze ecru z nadrukami starych zdjęć i napisów. Podszewka jest z białego lnu, a ściągacz z czarnej aksamitki. Jestem bardzo początkującą maszynistką -  do tej pory robiłam tylko proste woreczki na lawendę, więc efekt końcowy bardzo mi się podoba. 







czwartek, 22 marca 2012

Powitanie


Jestem Aleksandra, dla przyjaciół Chenia, albo Cheniutka. Interesuję się dekorowaniem pomieszczeń, uwielbiam piękne aranżacje, magazyny wnętrzarskie i albumy. Kręci mnie styl skandynawski i prowansalski, choć w swoim mieszkaniu ciągle nie umiem się jednoznacznie określić (urządzam się od 10 lat i pewnie będę jeszcze przez następne 30). Stosownie do swojego motta „Miesiąc bez przeprowadzki jest miesiącem straconym”, ciągle coś przestawiam i zmieniam. Prawdziwy dom tworzą ludzie i rzeczy, którymi można się wspólnie cieszyć. Ważne są urocze drobiazgi, poduszki, obrazy, lampy. 



 Od jakiegoś czasu przeglądam blogi wnętrzarskie, podziwiam prawdziwe talenty, szukam inspiracji i pomysłów. Nie jestem jakoś nadzwyczajnie utalentowana artystycznie, ale mam w głowie kilka projektów, którymi chciałabym się podzielić. Może komuś coś się spodoba...