Nieśpiesznie walczymy z remontem - zostało najgorsze - sprzątanie i najlepsze - urządzanie :) Wczoraj pojechałam do salonu Dekorii, żeby zamówić rolety rzymskie i znowu wzdychałam w części ekspozycyjnej z meblami i dekoracjami. Zrobiłam kilka zdjęć komórką...
Z "Niezbędnika pani domu":
Paznokcie u rąk zabarwione na skutek obierania warzyw możemy wyczyścić, szorując je pastą do zębów.
Wow, chyba bym stamtąd nie wyszła...świetne aranżacje i inspiracje jednocześnie;))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Ja tez bym nie wyszła - lubię takie klimaty :)
OdpowiedzUsuńHmmm rozmarzyłam się :) Idę popatrzeć na szyld w ogrodzie i się pocieszyć :P
OdpowiedzUsuńPiękny sklep....aż by się chciał z czymś konkretnym z niego wyjść...ale co tam same zrobimy i też będzie super.Dzięki kochana, że do mnie wpadasz , gorące całuski pa...
OdpowiedzUsuńPodziwiać, wzdychać...napatrzeć się i...do dzieła:)
OdpowiedzUsuńPatrze i podziwiam:))) te lampki czarno-biale zwrocily moja uwage..:)
OdpowiedzUsuńzatracić się można i w czasie i przestrzeni, ale czy wyobrażacie sobie tak urządzone domy? w życiu bym z nich nie wyszła, cmok :****
OdpowiedzUsuńWow, nie wiedziałam, że dekoria ma swój sklep! Pięknie!
OdpowiedzUsuńRozchorować się można od nadmiaru wrażeń... Same cudowności!
OdpowiedzUsuń...a czy możesz zdradzić gdzie ten sklep się znajduje? na stronie internetowej Dekorii nie ma o tym ani słowa, jest tylko wzmianka o magazynie w Żarowie...
OdpowiedzUsuńSklep jest w Świdnicy, ul. Bystrzycka 7a
OdpowiedzUsuńhttp://www.franctextil.pl/centrum_tekstyliow/Centrum-Tekstyliow-Domowych
Daleko ode mnie ale jak dobrze zareklamuję Świdnicę mężowi to może uda mi się go na jakiś długi weekend tam wyciągnąć:) Czuję, że wykupiłabym pół sklepu!
UsuńI jest co zwiedzać :) Kościół Pokoju, katedra, uroczy rynek, parki... w okolicy Ślęża, Góry Sowie, Zamek Grodno, tama na Jeziorze Bystrzyckim, sztolnie w Walimiu, Zamek w Książu, uzdrowisko Szczawno Zdrój, Jedlina Zdrój itd. no i pyszna kawka u mnie na Spacerowej :)))
UsuńKrásne dekorácie, a určite by som si vybrala veľa vecí.
OdpowiedzUsuńKrásne dni
Jana
O raju ... ja to chyba potrzebowałabym ciężarówki na te wszystkie cuda, nie mówiąc o wizycie w pobliskim oddziale bankowym z pończochą, rzecz jasna, na głowie ... ;) ZACHOROWAŁAM :/
OdpowiedzUsuńPozdrawiam - M.
Maszko, całkowicie Cię rozumiem - lampy stołowe zaczynają się od 500 zł, a kupiłabym ze 4... :)
UsuńAleż raj! Tyle rzeczy by mi się przydało:) Zauważyłam piękne firanki:)
OdpowiedzUsuńAle przynajmniej sobie pooglądałaś.To też jakaś inspiracja.Ale wyniosłabym sporo...
OdpowiedzUsuńJakie meble, jakie dodatki! Kupić, nie kupić, popatrzeć warto ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
marta
uwielbiam takie miejsca ;) Pozdrawiam, www.monika-paula.blogspot.com
OdpowiedzUsuńCzasami potrzeba matko wynalazku :) i jeszcze fajniejsze rzeczy można zrobić samemu :)
OdpowiedzUsuńCzekam na zdjęcia po remoncie :)
Coś tam pokażę, choć to jeszcze nie będzie docelowy look mojej sypialni...
UsuńHahaha, skąd ja to znam wchodzę do IKEI, w sumie do jakiekolwiek sklep z wyposażeniem nawet jeśli sprzedają same pieprzniczki i solniczki i tylko mówię o jeny jakie to piękne, a to jakie cudowne ;) CHciałbym mieć najlepiej wszytsko ^^
OdpowiedzUsuńJa niby też, choć ostatnio byłam 2 razy w IKEA i tylko zaplanowane zakupy poczyniłam :)
UsuńNajpierw luknęłam na pierwsze foty, potem przeczytałam tekst. I myślałam, że to Twoje wnętrza... I już zaczęłam zazdrościć...
OdpowiedzUsuń:) chciałabym
UsuńTeż bym tam wzdychała. Piękne meble i dekoracje.
OdpowiedzUsuńKanapa i lustro ze zdjęć bardzo by mi się przydały:)
Lampy również :) Może jeszcze firanki...
Uwielbiam takie sklepy.
Uwielbiam takie sklepy.
OdpowiedzUsuńsłowo sie rzekło, mam nowy cel - muszĘ poszukać Dekorii w mojej okolicy, jestem pod mega wrażeniem, tam jest FANTASTYCZNIE!!! Jak mogłam wczesniej nie wiedzić że istanieje taki raj na ziemi, chociaż ceny pewnie mają z piekła rodem...
OdpowiedzUsuńMeble i lampy drogie - jak wszędzie :) Z dodatkami można poszaleć - niedrogie poduszki i tekstylia :)
UsuńJak się ogląda takie wnętrza to chandry można dostać!!! Ja dostaję!!!Piękności....ech...!
OdpowiedzUsuń