Wczoraj, między jednym spotkaniem rodzinnym a drugim, byliśmy na otwarciu Ogrodu Dendrologicznego w Wojsławicach koło Niemczy. Zwykle zwiedzamy ogród w maju, kiedy królują rododendrony i azalie...
Było pochmurno i bardzo zimno, załapaliśmy się na gradobicie, deszcz, przemoczyliśmy z Olkiem nogi, ale i tak wcale nie żałujemy tej wycieczki. Od dawna chciałam zobaczyć kwitnące czereśnie i magnolie. Widać było, że przymrozki zaszkodziły kwiatom. Mam nadzieję, że to załamanie pogody, nie poczyni już więcej strat.
Zapraszam na deszczowy spacer.
Jakie piekne kadry!
OdpowiedzUsuńpieknie
OdpowiedzUsuńNawet w trudnej pogodzie potrafisz uchwycić piękno na zdjęciach. Magiczne miejsce!
OdpowiedzUsuńPrzepiękne miejsce :)
OdpowiedzUsuńJakie piękne zdjęcia zrobiłaś! To jest magiczne miejsce :)
OdpowiedzUsuńPięknie !!! Że zimno.., prawie nie widać :)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia zrobiłaś Cheniu.Wiosna w Wojsławicach wspaniale wygląda,pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńCudnie, a w Warszawie dzis padał śnieg...
OdpowiedzUsuńU nas tez pada... Trochę martwię się o te magnolie...
UsuńAch, pięknie!
OdpowiedzUsuńfantastyczny ogród! gratuluję wycieczki
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcia... naprawdę piękna wycieczka...
OdpowiedzUsuńUwielbiam to miejsce, ogród nieustannie mnie zachwyca!
OdpowiedzUsuńSpacerując, z niepokojem spoglądam na każdy początek w powijakach. Obawiam się że skutki minusowych temperatur odbiją się dosadnym echem...
Piękne widoki. Lubie odwiedzać takie miejsca, teraz w maju wybieramy się do Radzionkowa, tam też mają być ogrodnicze niespodzianki.
OdpowiedzUsuńPogoda troszkę mnie podłamała, ledwo co posadziłam delikatne kwiaty, a spadł śnieg, który na moje nieszczęście się utrzymuje, coś czuję, że na darmo spędziłam dzień na sadzeniu...
Pozdrawiam :)
Przepiękne morze kwiatów.
OdpowiedzUsuńTo się nazywa wiosna! Piękne zdjęcia pięknych miejsc :)
OdpowiedzUsuńcudowne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńChociaż w Wojsławicach można dostrzec namiastkę wiosny.
OdpowiedzUsuńGdzie to słońce ja się pytam?