Adelfa to po hiszpańsku oleander. Chusta matka Iwony Eriksson powstała w oleandrowych różach. Moja wersja jest w wiosennych zieleniach.
Projekt Iwony - Adelfa powstał we współpracy z Moniką OBrien Comeragh Yarn and Fibres Ireland. Monika robi przepiękne kolorowanki, inspirowane przyrodą irlandzkich gór Comaragh, w których mieszka. Do testu chusty wybrałam kolor zielony Dragonfly, Monika dołożyła drugi - kremowy Paradise lost.
Włóczka jest fantastyczna, grubość fingering, sock 4 ply - 75 % wełna merino, 25% nylon, 1 motek - 100 g to 425 m. Przerabia się ją cudownie, świetnie się przesuwa na drutach, nie haczy i się nie rozwarstwia. Oko cieszą przepiękne przejścia kolorystyczne. Czysta przyjemność pracy z robótką.
Używałam drutów KP 3,5 mm żyłka 80 cm. Chusta wyszła spora: 210x93 cm. Koloru zielonego zużyłam ok. 92 g, kremowego 83 g.
Chustę rozpoczyna się od boku i poszerza dodając kolejne jodełki. Ten chevron jest o tyle niesamowity, że na przemian mamy powtarzające się kolumny prawych i lewych oczek oddzielonych narzutami, co powoduje, że wzór jest dwustronny i nie ma różnicy między prawą, a lewą stroną robótki. Konstrukcja chusty jest tak przemyślana, że nie ma konieczności urywania nitki przy przejściu kolorów. Każdy rząd rozpoczyna się i kończy się pierwszym kolorem - u mnie to zielony Dragonfly.
Wzór jest ciekawy i efektowny. Jest tylko opis słowny, bez schematów, co zawsze jest jakimś tam problem dla wzrokowców, takich jak ja. Początek trzeba robić zgodnie z opisem, zygzaki pokazują się z czasem i wszystko robi się wtedy jasne i proste.
Chustę zaczęłam robić przed Drutozlotem w Toruniu, gdzie miałam przyjemność poznania na żywo Iwonki Eriksson, autorki chusty.
Zachęcam serdecznie do zakupu tego pięknego wzoru!
Chociaż dużo kolorów ma chusta,to wszystko gra. Piękna robota Cheniu,pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńcudeńko! jak ja żałuję, że nie polubiłam się z drutami...
OdpowiedzUsuńŚliczna chusta!
OdpowiedzUsuńTwoje zestawienie kolorystyczne jest świetne! Bardzo ładnie wygląda w tej chuście. Piękne wykonanie:))
OdpowiedzUsuńśliczna
OdpowiedzUsuńCoś pięknego!
OdpowiedzUsuńPiękne kolory wełny - chusta wyszła niesamowita !
OdpowiedzUsuńTwoje chusty zawsze mnie zachwycają. Piekna włóczka jest zawsze połową sukcesu. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńPreciozo ;)
OdpowiedzUsuńJak zawsze u Ciebie piękna praca. Chusta zachwyca!
OdpowiedzUsuńJa też zdecydowanie wolę schematy niż opisy, rozumiem doskonale :-) Chusta piękna!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :-)
Cudowna absolutnie. Kolor przepiękny. A wykonaniem jestem zauroczona- idealność oczek powala :) Mnie wychodzi każde oczko inne :D
OdpowiedzUsuńPiękna chusta!!! Serdecznie pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńWłaśnie sobie przypominam,jak się robi łańcuszek :)))Siedzę,więc jak oczarowana i patrzę na piekną chustę.
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam serdecznie za każde słowo :)
OdpowiedzUsuńSuper wzór, rewelacyjna chusta. Wygląda na bardzo milusińską :)
OdpowiedzUsuń