Moi mili goście :)

poniedziałek, 4 sierpnia 2014

Biscornu

Igielnik powstał jako łapówka dla szyjącej koleżanki. Znowu robimy sukienkę...


Schemat gdzieś z sieci, rozmiar na 35 krzyżyków. Teoretycznie na biscornu powinien być wzorek o parzystej liczbie krzyżyków, ale co tam, w końcu jestem zdolna. 


Wyszywałam cieniowaną muliną Madeiry nr 2413 na kanwie 18 ct. 








Odkąd mamy drzwi do sypialni, powstała KOT FREE ZONE i mogę w końcu postawić cięte kwiaty w wazonie. Klusek ma fioła na punkcie przewracania naczyń z płynami. Zrezygnowałam z kwiatów po którymś z kolei rozkręcaniu stołu, żeby wytrzeć wylaną przez kocia wodę. 




A teraz jest sezon na hortensje i lilie :)

Tydzień temu byłam u koleżanki na lawendowych żniwach. Własnoręcznie ścięta, wysuszona i przygotowana do woreczków lawenda, to to, co tygryski lubią najbardziej.




Mam ponad 0,5 kg tego dobra. Starczy na trochę :)

52 komentarze:

  1. Witaj
    piekne biscornu.
    Pozdrawiam gorąco

    OdpowiedzUsuń
  2. Biscornu jest świetne:) Lawendowy słój wygląda imponująco:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mała rzecz a cieszy ;) Śliczny igielnik! Ja na swoją lawendę muszę poczekać do przyszłego roku...o ile dożyje i kret jej nie uśmierci :/

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale "słoiczunio" :) Będzie czym wypychać Twoje piękne woreczki :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Biscornu sliczne, zapas lawendy spory, bedzie duzo woreczkow, pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Swietny biskorniak :-). Bardzo podoba mi się ta mulina madeiry!
    Hortensje są przecudne :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. piękny igielnik a słój robi niesamowite wrażenie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Sliczne kolory muliny! I jeszcze jedne z moich ulubionych nozyczek:)
    A co do biscornu, to wzor musi byc kwadratowy i tyle. Parzysty czy nieparzysty to juz niewazne.
    Pozdrawiam
    Anka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niekoniecznie kwadratowy, mam ochotę na biscornu z wiankiem :)))

      Usuń
  9. Igielnik cudny! Lawendę poczułam przez monitor :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękne biscornu z tą cieniwaną muliną. Ale masz zapas lawendy to teraz czas na woreczki :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Śliczny igielnik !!! Taki zapas lawendy wypełni pewnie niejeden woreczek:)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękna ta podusia na igły! Co za hafcik :)
    pozdrawiam słonecznie
    marta

    OdpowiedzUsuń
  13. Lawenda zamknięta w słoiku, cudo! igielnik też :))

    OdpowiedzUsuń
  14. Śliczny igielnik...
    A lawendy zazdroszczę ;-)))
    Pachnie ?

    OdpowiedzUsuń
  15. Cudowne uwielbiam tu zaglądać zawsze jest coś wspaniałego

    OdpowiedzUsuń
  16. Igielnik śliczny cóż, cieniowana mulina jest wymagająca ale daje i efekty. Żniwa zamykam w jednym słowie" pachnące", Słoik urodzaju- to klasyka sama w sobie, która zawsze się obroni,nie wymagając ozdobników. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  17. cudowne zbiory, a igielniczek piekny

    OdpowiedzUsuń
  18. Biscornu-łapówka śliczne. Bardzo ładna mulina.
    Lwendy zazdroszczę, zwłaszcza w takiej ilośći :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Piękny haft !!
    Aż tu u mnie zapachniało lawendą :)
    Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  20. piękne kwiaty,piękna lawenda i piękny igielniczek

    OdpowiedzUsuń
  21. Ciekawe biscornu, a hortensje baardzo lubię.
    Zazdroszczę zawartości tego wielkiego słoja.

    OdpowiedzUsuń
  22. Cheniutka a ja dzisiaj nie haftami będę się zachwycać tylko tymi pięknymi zdjęciami i aranżacjami, nie mogę się napatrzeć. Buziole

    OdpowiedzUsuń
  23. Wyszedł wspaniały;)lawendowe łupy;))))))))pozdrawiam;)

    OdpowiedzUsuń
  24. ale lawendy, moja na krzaku, czau nie miałam, a teraz już za późno

    OdpowiedzUsuń
  25. Biscorniak zgrabniutki :) A ten słój...! Majątek!

    OdpowiedzUsuń
  26. Łapówka zdała egzamin?

    Kot, kwiatki... ja w domu mam już tylko kaktusy i to muszą być dostatecznie duże by nie dało rady ich wykopać.

    Ależ ten słoik musi pachnieć!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sukienkę tylko muszę wykończyć, większość szycia zrobiła Beata, więc łapówka się przydała :) U mnie tylko orchidee kotom nie podchodzą... ale teraz w sypialni mogę poszaleć, właśnie pojawiły się wrzosy...

      Usuń
  27. Piękny igielnik, lawendowy zapas robi wrażenie :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Olu jeśli lubisz ziołowy posmak, to przy takiej ilości lawendy polecam Ci zrobienie nalewki ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj szkoda mi lawendy na nalewkę, robię za dużo woreczków :)
      Na razie nastawiliśmy nalewkę z orzecha włoskiego, ale przymierzamy się do śliwkowej, gruszkowej i z owoców róży.

      Usuń
  29. Bardzo ładna poduszeczka!! Mulinka ładnie się prezentuje!!

    OdpowiedzUsuń
  30. Łapówka prześliczna!!!
    Też mam problem z kwiatami w wazonie, ale czasami się udaje - kwiat trochę postoi i koty szczęśliwe:)
    Ale masz lawendy, ho,ho..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdyby tylko o ogryzanie chodziło... mój wariat wszytko przewraca...

      Usuń
  31. Śliczne te róże i fiolety...
    Też uwielbiam ten czas gdy kwitną hortensje... :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Śliczne biscornu. Ja w tym roku przegapiłam lawendę.
    Sporo jej masz, a w tym słoiku wyglada fantastycznie :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  33. ładnie wyszywasz, jak zawsze.pewnie wyszyjesz parę woreczków do tej lawendy, papa

    OdpowiedzUsuń
  34. Jak zwykle fajnie...Fajna aranżacja....Całuski pa...

    OdpowiedzUsuń
  35. Piękny igielnik! Ten zapas lawendy pewnikiem szybko będzie topniał :))

    OdpowiedzUsuń
  36. Twój igielnik to dzieło sztuki , piękny hafcik i starannie wykonany. Lawenda w tym fantastycznym słoju wygląda rewelacyjnie aż szkoda jej używać. Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  37. łapówka hihi taka z pewnością ucieszy nowa właścicielkę :)

    OdpowiedzUsuń
  38. Igielnik jak z bajki, cudny. A lawenda? U mnie również na tapecie. pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  39. Dziękuję wszystkim pięknie!

    OdpowiedzUsuń
  40. Fajny gadżecik :))). Haft sam w sobie śliczny, a jeszcze do tego uszycie biscornu - szacun! kiedyś próbowałam, to wiem, że to nie takie proste :))). Lawendy mam trochę w ogródku, w tym roku ładnie zakwitła, trochę nazbierałam, wymieniam w woreczkach i wykorzystuję na różne nalewki i syropy.

    OdpowiedzUsuń
  41. Cudne prace! zostaję u Ciebie na dłużej! Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  42. Śliczny igielnik :) Na pewno uda się przekupić koleżankę :)
    Pozdrawiam :*
    DECU Style

    OdpowiedzUsuń
  43. Dawno nie zrobiłam żadnego biskornu a Twoje prezentuje się ślicznie, masz duży zapas lawendy, zazdroszczę :)

    OdpowiedzUsuń
  44. zazdroszczę takiego zbioru ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję serdecznie za wizytę i komentarz :)