Dziecko wyjechało na obóz, więc skorzystaliśmy z Olkiem z okazji, żeby wyrwać się we dwoje na kilka dni do Gdańska i Torunia. To miejsca dla mnie nowe i zupełnie nieznane. Nie mogę uwierzyć, że tak długo czekałam, żeby w końcu odwiedzić te strony...
Zapraszam na moje widokówki z Trójmiasta i Torunia. Trudno było się przedrzeć przez prawie 800 zrobionych zdjęć, więc z góry ostrzegam przed dużą liczbą fotek.
Gdańsk - mój obecny nr 1 w rankingu Polskich miast.
Zwiedziliśmy kamienicę Uphagena.
Czy ten chwościk nie jest cudowny?
Choć pogoda była przepiękna, nie traciliśmy czasu na plażowanie.
Widoki z koła młyńskiego zapierają dech w piersiach, szczególnie, kiedy zapomniało się o swoim lęku wysokości ;)
Oprócz zwiedzania i fotografowania, zachwycaliśmy się lokalnym piwem i dobrym jedzeniem.
Cudownie było się kręcić po Gdańskiej Starówce, już wiem, że będę tam wracać.
Gdynia - zwiedzanie portu.
I wycieczka statkiem na Hel.
Sopot
Na molo spędziłam trochę czasu na lekcji haftu makowskiego.
Przemiła hafciarka pokazywała mi ściegi i nawet podarowała wzór do wyszywania. Na pewno, kiedyś spróbuję własnych sił w tym hafcie. Do haftu płaskiego przymierzam się przecież od dawna...
Z Sopotu wróciliśmy do Gdańska brzegiem plaży.
Z Trójmiasta pojechaliśmy do Torunia.
Polecamy toruńskie pierniki, te z różą są szczególnie dobre, zasmakowaliśmy też w naleśnikach w restauracji Manekin oraz kawie w Coffee & Whisky Bar. Kawa Juliusa Meinla jest naprawdę wyborna, a to cudne wnętrze... nie chciało się wychodzić.
Warto jest wejść na wieżę ratuszową.
I Toruń by night.
Od początku głównym celem i wisienką na torcie tego wyjazdu było spotkanie drutowe zorganizowane przez Hannę Maciejewską. Do Torunia przybyły dziewiarki z całej Polski i Europy. Oprócz rozmów, plotek, szkoleń indywidualnych, miziania włóczek, szaleństwa zakupowego, można było porozmawiać z takimi sławami jak Hania Maciejewska, Asja Janeczek, Makneta, Dorota - Swetry Doroty oraz spotkać ponownie niektóre koleżanki, czy poznać osobiście te znane już z internetu.
Było wspaniale, zarówno na oficjalnym spotkaniu, jak i na after party :) Dziękuję jeszcze raz wszystkim za fantastyczne spotkanie.
Do domu wróciłam z przepięknymi wełenkami od Gosi.
Niby tak prosto a tak pieknie. Super ze wykorzystaliscie tak fajnie te chwile.
OdpowiedzUsuńWyjazd był dosyć spontaniczny :)
UsuńWspaniałe zdjęcia. Gratulacje dla fotografa. A spotkania szczerze zazdroszczę:-) Pozdrawiam serdecznie:-)
OdpowiedzUsuńNie trzeba zazdrościć, tylko jechać następnym razem :)
UsuńW Toruniu nie byłam , pięknie uchwycone zabytki architektoniczne i nie tylko one :-))) Zachęcająca do odwiedzin tych miejsc relacja ;-)))
OdpowiedzUsuńPo Gdańsku nic nie jest wystarczająco piękne... ale Toruń koniecznie trzeba odwiedzić :)
UsuńPięknie spędzony czas;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam z ukochanego Trójmiasta i nie zamieniłabym go na żadne inne miejsce w Polsce do zamieszkania! 😃
Asia
To teraz ja zazdroszczę, że masz to wszystko przez cały rok :)
UsuńWOW!!! beautiful places!
OdpowiedzUsuńLoredana
Thank you, Gdańsk is really very beautiful :)
Usuńcudne miejsca zwiedziliście :)
OdpowiedzUsuńna pewno warto było :)
Oj tak!
UsuńŚwietny wypad - cudowne spacery i do tego spotkanie z dziewiarkami :).
OdpowiedzUsuńBardzo lubię Trójmiasto, dzięki za tę wirtualną wycieczkę :))
Proszę bardzo Gosiu :)
UsuńPiękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńToruń to rzut beretem ode mnie...miasto w którym studiowałam ;)
Ciesze się, że urlop był udany :D
No właśnie, wiem, sprawdzałam, gdzie jest Chełmno :) Może następnym razem będzie więcej czasu, żeby się spotkać? byłoby super :)
UsuńNie byłam w tych miejscach i widzę jak dużo straciłam,,piękne zdjęcia!!
OdpowiedzUsuńJak widać po mnie, nigdy nie jest za późno :)
UsuńTak, Gdańsk jest najpiękniejszy! Uwielbiam.
OdpowiedzUsuńZałożymy fanklub?
UsuńCudne miałaś wakacje Olu, a taki wypad ,,we dwoje" to zawsze rewelacyjny pomysł .
OdpowiedzUsuńPewnie spodobałoby Ci sie też w Malborku i w Elblągu...a ja do Gdańska jade/lecę niedługo...Radze Ci tez sprawdzac bilety na tanich liniach (ryan...r)lotniczych-ja juz 2 razy leciałam samolotem za 9 złotych (słownie: dziewięć) z Warszaw do Gdańska, a do Wrocławia za 1 zł (słownie: jeden złotych).
Wszystko przede mną :) Tanie loty też mi przyszły do głowy, jest to jakiś pomysł na zaś :) Ten wyjazd był organizowany w ostatniej chwili.
UsuńPiękna relacja! Toruń bardzo lubię, a w Gdańsku dawno nie byłam. Zachęciłaś mnie do wycieczki :)
OdpowiedzUsuńSpotkania i włóczki wspaniałe. Szkoda, że mam ban na zakupy :( - bo już się nie mieszczę z tym co mam.
Powoli wpadam, choć na razie kupuję włóczki na konkretne projekty :)
UsuńTo musiało być super spotkanie....Dziękuje za cudowny spacerek....Pozdrawiam pa....
OdpowiedzUsuńDziękuję Ulu :)
UsuńPiękne , pełne niezwykłych detali architektonicznych zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńZ przyjemnoscia odwiedziłam jeszcze raz wszystko z Tobą.Zarówno Toruń jak i Gdańsk wiążą się z miłymi wspomnieniami (studiowałam w Gdańsku)
W pałacu Uphagenia nie byłam, ale znam z sieci, zazdroszczę Ci pobytu w nim...
Spotkanie na pewno przebiegało w super atmosferze...
Buziaki
Musisz nadrobić następnym razem. Mnie też jeszcze sporo zostało do zwiedzenia, np. Oliwa :)
UsuńGratuluję udanego urlopu zakończonego tak wspaniałym zlotem :)
OdpowiedzUsuńMy w tym roku zwiedzaliśmy Poznań, ale z dwójką małych dzieci nie da się tego nazwać zwiedzaniem, bo zaliczaliśmy głównie kolejne place zabaw :D
No tak :)
UsuńDlatego tak korzystaliśmy z wolnego ;)
Piękne zdjęcia :)Wypad udany ;)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia :)Wypad udany ;)
OdpowiedzUsuńJak się okazuje, wcale nie trzeba daleko jechać, by podziwiać cudne zakątki...mamy je pod nosem :) Piękne te Twoje widokówki :)
OdpowiedzUsuńTy masz Poznań na wyciągnięcie ręki :)
UsuńA właśnie, może kolejne spotkanie będzie w Poznaniu :)
Wspaniała fotorelacja. Ja również jestem zakochana w Gdańsku, jeżdżę tam kilka razy w roku żeby nasycić się atmosfera tego miasta, latem zawsze wybieram się na kilka dni i nigdy się nudzę. Cieszę się, że Ty również będziesz wracać do Trójmiasta.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, Ania
Piękne zdjęcia. Studiowałam w Gdańsku więc byłam w nim przez dwa lata dosyć systematycznie, a Toruń mam 40km od domu, ale w Twoim obiektywie wygląda wręcz magicznie.
OdpowiedzUsuńPs.w niedziele jadę do Gdańska-spontan po Twoim poście ;)
Super, cieszę się bardzo :)
UsuńWitaj. Chociaż w moim rankingu pierwsze miejsce zajmuje bezapelacyjnie Kraków, to jednak za Gdańskiem też przepadam;-) W Gdańsku i na Wyspie Sobieszewskiej spędziłam wiele wakacyjnych chwil. Twoje zdjęcia przywołały wspomnienia i chęć wyjazdu choćby natychmiast;-) Niestety, to chyba dopiero za rok... Dziękuję za piekne fotki i serdecznie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńKraków nie zrobił na mnie takiego wrażenia jak Gdańsk, choć też jest piękny :)
UsuńOlu zdjęcia tu i na fb z uśmiechniętą Twoją twarzyczką, tylko potwierdzają, że wakacje miałaś udane i zasłużony relaks :)
OdpowiedzUsuńA tak, dziękuję! A ty juz po urlopie?
UsuńGdańskiem i Toruniem naprawdę można się zachwycać - miałam już przyjemność poznać te miejsca ! Tak się cieszę, że w naszym kraju są tak cudowne miasta, nie musimy uroczych miejsc szukać gdzieś w świecie. Ja w tym roku spędziłam kilka dni we Wrocławiu, (wcześniej zawsze byłam tak krótko) i też wyjechałam oczarowana miastem !
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Ci tego robótkowego spotkania w Toruniu !
Wrocław bardzo lubię i często odwiedzam, choć już dawno nie byłam na rynku... trzeba to nadrobić
UsuńWspaniała wycieczka i przepiękne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńJeszcze nie byłam w Toruniu, ale Gdańsk uwielbiam.
Toruń jest po drodze, zahacz następnym razem
UsuńDo Trójmiasta wracam co roku. To piękne miejsce i tu zawsze mogę odpocząć. Dzięki za zdjęcia i cudowne wspomnienia. pozdrawiam i zapraszam do mnie :-).
OdpowiedzUsuńTeż zamierzam wracać, choć pewnie nie co roku
UsuńOba miasta uwielbiam , ale częściej jestem w Gdańsku. Fajne są takie wypady we dwoje. Wełenki cudne. Pozdrawiam ciepło !!!
OdpowiedzUsuńMasz bliżej :) Pozdrawiam!
UsuńSzkoda że nie wiedziałam o spotkaniu w Toruniu też bym chętnie wpadła. Może kolejnym razem. Spontaniczne wyjazdy we dwoje to wielkie szczęście w obecnych dziwnych czasach gdy każdy gna za niedoscignionym. ...
OdpowiedzUsuńMoże uda się następnym razem!
UsuńCudne zdjęcia! Do Gdańska wybieram się od jakiegoś czasu i wybrać nie mogę :(
OdpowiedzUsuńNaprawdę warto :)
UsuńPiękne zdjęcia! Ale co z (np.) Bieczem lub Przemyślem? To też piękne miasta... :))))
OdpowiedzUsuńPrzy okazji - skoro przymierza się Pani do haftu płaskiego, zapraszam na mojego bloga: http://no-ladne-rzeczy-rekodzielo.blogspot.com
Życzę sukcesów! (z kolei mnie fascynują te "druciane" rzeczy, które oglądam tutaj. Prawdę mówiąc nie mam odwagi spróbować)
Pozdrawiam
Joanna
Wszystko po kolei :) Tyle mam jeszcze do zwiedzenia
UsuńPiękne zdjęcia! Tak dawno w Gdańsku nie byłam. No i na Drutozlot też nie dotarłam...
OdpowiedzUsuńŻałuję Iwonka, że nie mogłyśmy się spotkać, ale liczę, że jeszcze nadarzy się okazja :)
UsuńWspaniałe zdjęcia :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńGdańsk i całe Trójmiasto znam dobrze od dziecka.Był moment,że chciałam tam zamieszkać.Nie dziwię się,że i Tobie spodobało się tam.Pozdarwiam.
OdpowiedzUsuńGdańsk i całe Trójmiasto znam dobrze od dziecka.Był moment,że chciałam tam zamieszkać.Nie dziwię się,że i Tobie spodobało się tam.Pozdarwiam.
OdpowiedzUsuńTrochę mi szkoda, że dopiero teraz trafiłam do Gdańska, ale zawsze to lepiej później, niż wcale.
UsuńŚwietna relacja i cudowne zdjęcia
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco
Świetna relacja i cudowne zdjęcia
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco
Wspaniała relacja, piękne zdjęcia. Dawno nie byłam w Toruniu :))
OdpowiedzUsuńPiękna wycieczka!!! i takie miłe spotkania...- super!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko!
Piekne sa w Polsce zabytki, bardzo fajne, dzieki za zdjecia,pozdrawiam
OdpowiedzUsuń