OK, moje projekty są długodystansowe. Szal Fading Point Joji Locatelli zaczęłam w kwietniu w ramach KAL-u Joji. Skończyłam w sierpniu, obfociłam w październiku. Coś nie mam ostatnio serca do postów...
Szal jest spory - użyłam drutów KP 4.0 zamiast zalecanych 3.5 i wyszło ok 65 cm szerokości i 210 cm długości, waga ok. 420 g. Do projektu trzeba użyć 5 motków wełny w grubości fingering.
Mój set:
1. Malabrigo Sock - w zielonym kolorze 866 ARCO IRIS - zdobycz z ubiegłorocznego Drutozlotu.
Do tego koloru dobrałyśmy z Agnieszką z 7oczek pasujące Merino 4ply:
2. Eggplant
3. Angielska róża
4. Hortensja
5. Birch
Moim zdaniem kolory pasują do siebie idealnie. Chodziło o to, żeby uzyskać "znikający punkt". Szal zaczyna się od trójkąta w kolorze 1 (najciemniejszym), po osiągnięciu odpowiedniej szerokości zaczyna się chevron i wprowadzanie kolejnych kolorów do najjaśniejszego (kolor nr 5). Szal robi się od końców. Fragmenty ściegiem francuskim (same oczka prawe) są oddzielane niewielkim, prostym ażurem.
Jak obie połówki są gotowe, trzeba je połączyć i zacząć robić boczne trójkąty.
Potem zostaje tylko pochowanie milionów nitek i zblokowanie, co jest prawdziwym wyzwaniem ze względu na wielkość robótki.
Szalem jak widać, można się świetnie omotać. Projekt jest w sumie prosty, ale efektowny. Jedyny minus, to koszt zakupu materiałów - trzeba mieć aż pięć 100 g, pasujących do siebie motków.
Ślicznie razem wyglądacie:)))))pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńPiękne kolory dobrałaś, bardzo do siebie pasują. I do ciebie przede wszystkim.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło i słonecznie:)))
Piekny szal . Trochę to trwało , ale wspaniały efekt został osiągnięty. Chowanie nitek jest dla mnie zawsze najgorsze. Pozdrawiam i gratuluje skończonej robótki.
OdpowiedzUsuńśliczny jest !
OdpowiedzUsuńMega skomplikowane to dla mnie ;/ co nie zmienia faktu, że zarówno kolorystyka jak i efekt końcowy są obłędne.
OdpowiedzUsuńSzal robi niesamowite wrażenie - wart Twoich wysiłków:-))
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńDla mnie takie rękodzieło to wyższa szkoła jazdy. Piękne kolory, piękna Ty!
OdpowiedzUsuńSuper...Zdolniacha jesteś...Podziwiam i pozdrawiam pa...
OdpowiedzUsuńPiękny szal i jak fajnie stworzony :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Przepiękny szal!!!
OdpowiedzUsuńMistrzostwo świata pod względem technicznym i materiałowym.
Kolorystyka równie obłędna!!!
Przepięknie dobrane kolory. Taka chusta to idealny projekt na wykorzystanie zalegających pojedynczych korków... z tym że z doświadczenia wiem, że zazwyczaj jednak z zapasów nic do niczego nie pasuje i trzeba dokupić.... 😉 wspaniały projekt!
OdpowiedzUsuńJest piękny! Lubię bardzo Agnieszkowe stonowane kolory. I ta zieleń do nich to jak wisienka na torcie :) Super piękny szal :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie dobrane kolory! I idealnie do Ciebie pasują :) Wiesz, Olu, że dopiero przy Twoim wykonaniu tego wzoru zaczęłam się zastanawiać, czy nie potrzebuję przypadkiem podobnego otulacza? Takie skutki oglądania przepięknej dzianiny... :)))
OdpowiedzUsuńEdyta napisała wszystko. Ja tylko potwierdzam i ukłon składam :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :-)
piękny szal!
OdpowiedzUsuńPiękny zestaw kolorów! Korci mnie ten szal, korci coraz bardziej, a po kolejnym pięknym wykonaniu, takim jak Twoje, jeszcze bardziej. Te kolory do mnie przemawiają jak mało które :)
OdpowiedzUsuńCudowny szal i wykonanie.Kolory świetnie dobrane😘
OdpowiedzUsuńRemember, the fan behind you. https://imgur.com/a/Y6AJ2pI https://imgur.com/a/Z04gNVa https://imgur.com/a/N9wvqhF https://imgur.com/a/biwY8Ov https://imgur.com/a/OJUei5T https://imgur.com/a/CPCpNil https://imgur.com/a/hgwuZKG
OdpowiedzUsuńPiękne kolory! cudowny szal, a kiedy wracasz ? :)
OdpowiedzUsuńJa tylko potwierdzam i ukłon składam :-)
OdpowiedzUsuń918kiss
vscr888gourp