Od lat zbieram naturalne korki po winie. Czekają sobie grzecznie w słoju na ponowne wykorzystanie. Myślałam o korkowej tablicy, ale całkiem niedawno wpadł mi do głowy pomysł na wianek. Ułożyłam zebrane korki na próbę, spodobało mi się i projekt nabrał rozpędu.
Wycięłam z tektury falistej kółko o wewnętrznej średnicy 18 cm i szerokości 2,5 cm. Dłuższe korki przyklejałam po kolei klejem magic do wyciętego koła. Obciążyłam wszystko książkami kucharskimi, deską do krojenia i pojechałam na zakupy.
Po powrocie nakleiłam mniejsze korki i znowu wszystko obciążyłam.
Po wyschnięciu kleju zawiązałam sznurek naturalny na zwykłą kokardkę i powiesiłam gotowy wianek na drzwiach do salonu. To właśnie w salonie zwykle pijemy wino, więc to chyba bardziej odpowiednie miejsce niż drzwi wejściowe... Zastanawiałam się tylko nad bardziej wymyślną kokardką, ale korki są tak piękne same w sobie, że zrezygnowałam z dalszych ozdób.
Z "Niezbędnika pani domu":
Powierzchnię srebra możemy wypolerować, posługując się naturalnym korkiem i popiołem z papierosów lub ziemniakiem przekrojonym na pół i posypanym sodą.
Hmmm ja też zbieram korki po winie, przynajmniej te ciekawsze ;)
OdpowiedzUsuńPomysł z wiankami genialny.
pomysł z korkami fajny, przynajmniej nie leżą bezużytecznie, a tak można sobie popatrzeć, powspominać smaki pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńO matko! Skąd ja tyle korków wezmę? Wianek rewelacyjny, a opis jak z elementarza:)) Dziękuję bardzo, pomysł znakomity:))
OdpowiedzUsuńSuper!!!! muszę zacząc pic wino;)))gdzieś juz podobny widziałam...świetny pomysł;)))))pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTeż zbieram korki, ale u mnie wylądowały w butelkowej lampie ;)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł z wiankiem.
Fajny pomysł z tymi korkami.
OdpowiedzUsuńo bardzo ciekawy pomysł!
OdpowiedzUsuńA ja nie lubię wina...skąd wziąć korki?!
OdpowiedzUsuńBardzo fajny i orginalny wianek. SUPER pomysł.
super pomysł!!!bardzo ekologiczny wianek;-))))i ładnie sie prezentuje;-))))
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Wam się podoba :)
OdpowiedzUsuńAle swietny! Troche sie go narobilas, ale oplacalo sie! Pieknie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Dagi
Wcale nie - pracy niewiele, trochę się czeka na wyschnięcie kleju :) - można wtedy robić inne rzeczy :)
Usuńświetny pomysł i jeszcze lepsze wykonanie:) pozdrawiam ciepło i życzę miłej soboty:)
OdpowiedzUsuńDziękuję i wzajemnie :)
UsuńFajny pomysł ...generalnie ja bym w życiu na niego nie wpadła ;) ....Gratuluje i pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńRewelacyjny pomysł!Zamiast leżeć w szufladzie,są ciekawą dekoracją!Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDobry pomysł :) uwielbiam wykorzystywać stare przedmioty :)
OdpowiedzUsuńA po napisy zapraszam, mam setki pomysłów na ich dekorację, teraz mam apetyt na kropki :)
pozdrawiam
Ania
Jak się trochę odkuję finansowo - czeka mnie remont sypialni - napis planowany jest na ścianę :) Zgłoszę się na pewno :)
Usuńwitam sąsiadkę zza miedzy, ciekawie się blog zapowiada :)
OdpowiedzUsuńmasz fajne pomysły i oko do drobiazgów
pozdrawiam ciepło
Kasia
A ja Cię witam u mnie :) Cieszę się, że tu trafiłaś :)
OdpowiedzUsuńWianuszek przypiękny!
OdpowiedzUsuń