W poszukiwaniu prezentu dla przyjaciela zawędrowałam do Dekorii. Szwalnia jest w Żarowie, ale w Świdnicy mamy salon firmowy, gdzie można sobie wszystko pooglądać, podotykać i powiem Wam, że ceny w realu są atrakcyjniejsze, niż te na stronie internetowej... Kupiłam prezent - tekstylia do kuchni i jeszcze wybrałam coś dla siebie. Wpadłam tuż przed zamknięciem i całe szczęście, bo jakoś zadziwiająco dużo rzeczy mi się podobało. Mój główny zakup to wymarzone od dawna imbryczki z filiżanką z serii Majestic.
Z tej serii mam cukiernicę, solniczkę z pieprzniczką i miseczkę, wahałam się trochę, czy wybrać zestaw w kolorze kawy z mlekiem, czy biały. Zdecydowałam się na biel, bo w tym kolorze porcelanę lubię najbardziej. Wkrótce pewnie dokupię sobie talerzyki pasujące do filiżanek. Od wtorku, kiedy byliśmy w sklepie, wypiliśmy już cały zapas zielonej i białej herbaty. Ja to jestem kawosz zatwardziały, ale teraz picie herbaty nabrało zupełnie nowego wymiaru :)
Do filiżanek dobrałam białe lniane serwety (43 na 43 cm za 4,5 zł jedna) - w sam raz do wyszywania monogramów (wygrałam monogramowe candy w przytulisku) - ha taka jestem przewidująca ;)
Kupiłam romantyczne serwetki w róże - tutaj na serwetniku wygranym u Fuerto.
W ręce wpadła mi też poszewka 45 na 45 cm z surowego lnu (6 zł), niestety tylko jedna była.
Dotarły do mnie kolczyki, zdobione haftem wstążeczkowym od Luny. Są piękne i romantyczne.
Miały być też karteczki - zrobiłam takie dwie urodzinowe, dla Babci Marysi (w ramach fejsowej akcji karteczkowej) oraz dla przyjaciela, na sobotnią imprezę w Gliwicach.
Wykorzystałam papierki, tagi i skrapki od Peninii. Papier czerpany dziecko przywiozło kiedyś z wycieczki do Muzeum Papiernictwa w Dusznikach Zdroju. Białe papierowe kwiatuszki zafarbowałam w espresso, perełki pochodzą ze starego naszyjnika - pożółkłe wspaniale pasują do karteczek w kolorze sepii :). W mojej pasmanterii kupiłam ostatnio nowy zapasik drewnianych guzików.
Z "Niezbędnika pani domu":
Do wyczyszczenia osadu wewnątrz dzbanka do herbaty używamy wilgotnej ściereczki z grubą solą.
Świetne te imbryczki-filiżanki! Sama jestem maniaczką herbaty, więc i ja chyba tam zajrze!
OdpowiedzUsuńTe imbryczki - też bym takie chciała, na tarasik jak znalazł ;) Same cudeńka wygrałaś!!! A poszewka za 6 zł, piękna i ta cena, aż ciężko w to uwierzyć!!!!
OdpowiedzUsuńMiłego dnia kochana!
Imbryczki z filiżankami super. Mozesz podac cenę? - to chyba nie tajemnica? :-)
OdpowiedzUsuńZa 48,90 zł kupiłam
UsuńSame cudownosci przyszly do Ciebie:))
OdpowiedzUsuńa dzbanki dokladnie tak wlasnie czyszcze:)
pozdrawiam serdecznie:)
Ja też już przetestowałam ten sposób, na kubku, którego nawet cifem nie mogłam domyć... :)
Usuńale post pełen cudności, pozdrawiam Gosia z homefocuss
OdpowiedzUsuńFantastyczne zakupy zrobiłaś :) zazdroszczę . Ja jak wchodzę do takich sklepów to jestem jak dziecko w zabawkowym ;) Chcę wszystko . Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDlatego chodzę tam bardzo rzadko ;)
UsuńSame śliczności! Bardzo udane zakupy :))
OdpowiedzUsuńZakupy cudne. Nawet nie wiedziałam, że sklep jest w Świdnicy. Dziękuję za namiary. Pogonię męża na zakupy, przecież pracuje w Ś-cy.
OdpowiedzUsuńPrezenty fantastyczne.
No coś Ty - sama musisz przyjechać :) Sklep jest na ul. Bystrzyckiej, zaraz za przejazdem po lewej stronie jak się jedzie od ul. Westerplatte, a po zakupach zapraszam na kawę do mnie :)
UsuńA mój Olek pracuje w Wałbrzychu :)
UsuńNo popatrz jaka ironia losu :). Chętnie bym wpadła pobuszować, tylko kiedy znajdę czas :(
UsuńPrzepiękny komplet! Jaśminową herbatkę polecam :) Pozdrowienia!
OdpowiedzUsuńJaśminową chętnie spróbuję :)
UsuńBardzo udane zakupy :) Porcelana piekna!
OdpowiedzUsuńSuper zakupy, szczególnie te filiżanki z przecierką :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńfiliżaneczki z imbryczkiem boskie :) marze o tej serii- może kiedyśśśśśś :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
piękny zakup - UDANY
OdpowiedzUsuńkolczyki już podziwiałam - ach :)
pozdrawiam ciepło
No same cudności :)
OdpowiedzUsuńKarteczki śliczne ....udanej imprezy życzę.
Miłego wieczorku Oluś
Udane zakupy i piękne karteczki z pewnością będą się podobały!
OdpowiedzUsuńPiękne imbryczki. Pysznej herbatki życzę.Pozdrowionka wiosenne.
OdpowiedzUsuńMasz świetny gust , a karteczki prześliczne- zdolniacha Jesteś pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńZakupy urocze , a na serwetki poczekam jak już będą obfotografowane przez Ciebie ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam balerinka
Przepiękny komplecik, a ja uwielbiam herbatę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Sabina
Wszystko śliczne, kartka, filiżanki z dzbanuszkiem, kolczyki i podusie!
OdpowiedzUsuńNo nie... zapałałam chęcią posiadania natychmiast takiej poszewki i bajecznie bezcennych serwet lnianych. Len przyciąga mnie magnesem - normalnie nienormalne. Ciekawa jestem co zrobisz z poszewką - ozdobisz ją haftem płaskim? Krzyżykami? A może szydełkiem?
OdpowiedzUsuńPrzede mną jeszcze karteczka dla Babci Marysi. Muszę się spiąć w weekend!
Podrażnię, że lniane serwety w tej dobrej cenie były też w innych kolorach, w tym również w kolorze naturalnym... :) Jeszcze nie wiem co zrobię z poduszką, chciałabym zrobić monogram haftem płaskim, ale jeszcze nie umiem... Chodził mi po głowie transfer, na krzyżyki materiał jest za cienki.
UsuńSprawnego działania z karteczką dla Babci Marysi :)
Super spacerek zakupowy:) Przeniosłam się w uroczy klimacik już zazdroszczę tych herbatek ;) Przemiłe prezenciki dostałaś :))
OdpowiedzUsuńJakie śliczności u Ciebie. Śliczne imbryczki, kolczyki śliczne , wszystko piękne :)
OdpowiedzUsuńImbryczki są wspaniałe ... ja też takie chcę :)
OdpowiedzUsuńKarteczki przesłodkie ...
Cieszę się, że podobają się Wam moje zakupy :) Herbatę z nowych filiżanek pije się bajecznie :) Możecie zaproponować jakieś dobre herbaty? Najbardziej lubię zieloną senchę, ale jestem otwarta na nowe pomysły :)
OdpowiedzUsuńW temacie herbat - ja lubię herbatę białą, zieloną jaśminową, mieszanki owocowe, zieloną z cytryną. Staram się wybierać lepsze firmy, bo jednak różnica w smaku jest odczuwalna, na dłuższa metę jednak w kieszeni też :) Świetne herbaty są na wagę w sklepach typu "herbaty swiata" - bo mają porządne liściaste a nie ze śmieci zmecionych z kontenera.
OdpowiedzUsuńSklepu Dekorii na miejscu zazdroszczę Ci straszliwie :) Może w ramach urlopu zajadę do Świdnicy, tylko kasy muszę odłożyć sporą kupkę... Ceramika z tej serii bardzo mi się podoba, mam cukierniczkę, mlecznik i maselniczkę, wersja beżowa. Rozmyślam nad uzupełnieniem zestawu :) No i te tkaninki, poduszki itd... chyba na kilkudniową wycieczkę do tego sklepu pojadę...
A to serdecznie zapraszam i do siebie - powyszywamy razem samplerek przy dobrej herbatce... :) Coś w tym jest, że cena stanowi różnicę, ostatnio zaszalałam i kupiłam Dilmah Czarną porzeczkę - smakowała mi bardzo i szybko zużyłam, następnym razem kupiłam inną (tańszą) herbatę porzeczkową i leży, bo różnica w smaku jest wyraźnie wyczuwalna... Ja wiem, że niektórym nie przeszkadza, jaką kawę czy herbatę piją, nie czują, albo nie zwracają większej uwagi na walory smakowe, ale ja tak nie mam... Nie kupuję nie wiadomo jakich rarytasów, staram się trzymać odpowiednią jakość, w rozsądnej cenie. Od czasu do czasu odrobinę szalejąc, żeby życie było pełniejsze :)
UsuńW razie wycieczki nie omieszkam się zapowiedzieć na momencik, ale z wyszywaniem to muszę trochę odczekać, oczka wysiadły :) Wracając do herbat - nie chciałam wprost palcem pokazywać, ale jeśli chodzi o bardziej znane firmy, to najbardziej chyba lubię właśnie Dilmah :))
UsuńI jeszcze chciałam dodać, że oprócz sklepu Dekorii zazdroszczę Ci straszliwie wygranego candy, bo też miałam chrapkę na te monogramy, no i tych obłędnych kolczyków! A karteczki cudne, tej dziedziny jeszcze nie ogarniam, więc podziwiam tym bardziej!
Boskie te filiżaneczki...były by idealne do mojej zielonej, codziennej herbatki!
OdpowiedzUsuńUrocze , cudne zakupy i ta kompozycja. Idealny dom stwarzasz rodzinie.
OdpowiedzUsuńSuper nabytki i wygrane - gratuluję.
OdpowiedzUsuńTa seria Majestic bardzo mi się podoba - już od dłuższego czasu przymierzam się do dzbanka.
Piękne porcelana, uwielbiam :) a jaśka pewnie pięknie ozdobisz farbami albo czymś ciekawym :) miłego weekendu
OdpowiedzUsuńZakupy cudności...mam kilka rzeczy z tej serii...Karteczki też fajne ...Całuski pa...
OdpowiedzUsuńale cudownosci :)
OdpowiedzUsuńAch , Majestic też bardzo chodzi mi po głowie,,,jest wspaniały!,,,lniana serweta jest idealną parą !
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem co zrobisz z tą poduszką,,,jaki będzie Twój pomysł na jej wykonanie,,:)
Serdeczności!
Elegancko bez dwóch zdań!I haftować masz na czym i herbatkę w czym wypić.Śliczny jest odcień róż na tych serwetkach:)Kolczyki do pozazdroszczenia:)
OdpowiedzUsuńWszystko śliczne i eleganckie. Sposób z solą muszę zapamiętać.
OdpowiedzUsuńTeż kocham serię z "M", mimo iż jestem kawoszem, taki imbryczek chętnie zakupiłabym do swojej kuchni:)
OdpowiedzUsuńA serwetki i poszewki w tej cenie - zazdroszczę, jakoś nie trafiają mi się za często takie "gratki".
Pozdrawiam
Świetny imbryczek i reszta zestawu. Też wybrałabym biały, neutralny kolor, zawsze na czasie i nigdy się nie znudzi:)
OdpowiedzUsuńCudne nabytki, bardzo kobiece. Lubię takie przedmioty, które zwykłym, codziennym czynnościom dodają szczyptę wyjątkowości. Pozdrawiam - M.
OdpowiedzUsuńPiękne rzeczy nabyłaś! Śliczne te Twoje karteczki. Ja też robiłam zaproszenia na komunię ostatnio. A ten serwetnik jest cudowny ... Też grałam ;-) Buziaki!
OdpowiedzUsuńWspaniałe zakupy...te imbryczki sa cudne;)) tym bardziej jeśli wymarzone:D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Te imbryczki to byłyby do mojego kompletu jak znalazł:) świetne zakupy!
OdpowiedzUsuńZakupione przedmioty są piękne, zresztą jak pozostałe rzeczy przedstawione przez Ciebie:) pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńZdecydowanie o smaku herbaty, a raczej o magii herbaty, stanowi to w czym jest podana, ale i gdzie, i z kim ją pijemy. Z takich filiżanek musi smakować przemagicznie:-) Zakupy bardzo Ci się udały. Wszystkim można oko bardzo pocieszyć.
OdpowiedzUsuńA osad po herbacie pięknie też schodzi (a nie porysuje, jak może się to przytrafić przy grubej soli) dzięki mieszance: dwie łyżki sody oczyszczonej na łyżkę octu. Pięknie też czyści krany, zlewy, wanny, itp. I bardzo ekologiczne!
Ładna też u Ciebie poduszka z białymi eskamifloreskami.
Kwiatki barwisz w kawie ... czyli zamaczasz ?
Pozdrawiam poniedziałkowo
Tak, zamaczam za pomocą pęsety, na chwilkę i odkładam na ręcznik papierowy do wyschnięcia. Eski floreski robiłam sama, gdzieś na blogu jest tutorial :)
UsuńSuper:) Zapraszam do akcji Kup olejek i pomóż bezdomnym kotom! http://mariza.waw.pl/index.php/kup
OdpowiedzUsuńBajeczny zestawik. Tak podana herbatka z pewnością smakuje wyśmienicie:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Cheniu, mam z tej samej serii filiżanki...niestety tylko dwie , za to zarezerwowane do picia niedzielnej kawy z małżonkiem.
OdpowiedzUsuńA co Dekorii , to prawda że ze sklepu nie można wyjść z pustymi rękoma ;)
A wiesz, że ja raz wyszłam bez niczego? Szukałam materiałów na poduszki i nic mi się nie spodobało :)
UsuńJúúúúj krásna súprava z tej sa bude piť káva.
OdpowiedzUsuńJana