Moi mili goście :)

niedziela, 7 kwietnia 2013

Potrzebuję pomocy

Witam po świętach. Mocno zapracowana jestem ostatnio, powinnam skończyć biznes plan, ale jakoś zleceniodawca nie bardzo się przejmuje, to i ja nie mam powera do pracy... 
Wiecie, że chętnie dzielę się wiedzą, pokazuję jak tworzę poszczególne rzeczy. Skoro znajdę coś w sieci, co mnie zainspiruje, spróbuję i wyjdzie, nie przeszkadza mi, że ktoś zrobi coś podobnego. Może to dlatego, że tworzę z potrzeby chwili, a nie dla zarobku... 
Kupiłam w Empiku chustecznik.


Chciałabym go przerobić, tak żeby pasował do salonu i mojej ławy, którą znacie z większości zdjęć na tym blogu. Chciałabym, żeby miał retro napisy jak tutaj:


tylko na bejcowanym na dębowo tle. Czy ktoś może wie, jak to zrobić najtańszym kosztem, bez kosmicznych rzeczy jak papiery do transferu na gorąco?  Mam trochę Citry... czy da się nią zrobić transfer na ciemnym drewnie? Będę wdzięczna za wszelkie podpowiedzi, linki do tutoriali. Salonowy chustecznik chciałabym wykończyć na matowo, jaki lakier byłby najlepszy?
Biały chustecznik robiłam techniką decoupage'u, specjalny klej kupiłam w Leroy Merlin, ale lakier akrylowy już na stoisku z farbami i lakierami, bo stwierdziłam, ze nie będę przepłacać za lakier dedykowany do decoupage'u... Muszę jednak szczerze napisać, że chyba popełniłam błąd. Lakier, który użyłam z czasem zaczął żółknąć... może nie jest dedykowany do wielu, wielu warstw. Mój chustecznik i taca nie są już śnieżnobiałe :) Nie wyrywam włosów z głowy, bo ten niezamierzony efekt nawet mi się podoba. Ale na przyszłość - proszę o podpowiedzi jakiego lakieru używać, czy może lepsze są środki 3w1? Pomożecie?


Nie sprzedaję swoich prac, ale czasami umawiam się na wymianki :) Po poście z kotem naklamkowym skontaktowałam się z Natalią, która tworzy bardzo ciekawą biżuterię. Ja to jestem pełna paradoksów, lubię w domu styl retro, dłubię na szydełku i drutach, ale też uwielbiam rock alternatywny, lubię zwariowane, jajcarskie dodatki, niebanalną biżuterię, więc zakochałam się w jej śrubkach od pierwszego wejrzenia :)







Może w moim wieku nie zawsze wypada, ale nie dbam o to zupełnie :) Najbardziej kocham nowe bransoletki - chodzę w nich non stop :) Dla Natalii zrobiłam identycznego jak dla Daniela beżowego kota z czarnymi pręgami.

Z "Niezbędnika pani domu":
Krany i baterie wannowe można oczyścić, używając mąki i polerując, aż zaczną pięknie lśnić.

44 komentarze:

  1. …transfer na ciemnym drewnie tez można zrobić tak jak na białym, należało by tylko wydrukować napis ciemnie – poprawić jego kontrast i nasycenie i powinno być ok
    pozdrawiam i podziwiam hafty
    barbara

    OdpowiedzUsuń
  2. lakieru używam jak najbardziej budowlanego ... fakt nie każdy się nadaje - u mnie sprawdził się Flugger

    OdpowiedzUsuń
  3. http://uolinki.blogspot.com/2013/03/transferu-ciag-dalszy.html
    tutaj zobacz, na drewnie robi sie tak samo
    lakieru używam Vidaron
    Zapraszam na moje candy

    OdpowiedzUsuń
  4. no dziewczyny juz napisały że normalny nitro się dobrze odbije z laserówki :)))
    ja lakieru używam matowego lub półmat Altax szybkoschnący lakier :))

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja mogę polecić lakier Fluggera - jest bardzo dobry.

    OdpowiedzUsuń
  6. W tej materii nie mam za dużo doświadczenia- ja bym zrobiła też biały, przetarty z napisami:)
    Na brązowym nie będzie takiego efektu...

    OdpowiedzUsuń
  7. Olu transfer na wikol wyjdzie idealnie. Gdybyś nie wiedziała, jak go zrobić napisz do mnie maila proszę, wszystko Ci wytłumaczę :) Całuję mocno!

    OdpowiedzUsuń
  8. Chenia- u mnie znajdziesz podpowiedź- tutaj
    http://myhouse-myworld.blogspot.com/2012/11/transferowy-wieszaczek.html. Jeżeli link nie zadziała zerknij w etykiety "jak ja to robię".
    Robiłam w ten sposób zawieszkę... Czekam na zdjęcie zrobionego chustecznika. Uściski.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Muszę sobie sprawić Mod Podge :)

      Usuń
    2. Chenia- dziewczyny polecały wikol... Wydaje mi się, że może się sprawdzić, ale za efekty nie ręczę. Ja wykorzystuję Mod Podge- sprawdziłam i jetem z niego zadowolona. Cena jest przystępna i jest wydajny. Stosuję go także do naklejania wstążeczek, aplikacji...
      Polecam Uściski.

      Usuń
  9. Ja się na tym nie znam ale czekam na efekty:)
    Ciekawa ta biżuteria:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie znam się na tym niestety ...
    A biżuterię od Natalii także posiadam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Całkowicie się na tym nie znam ...
    Biżuteria fajowa, jest chyba coś w tym alternatywnym rocku Ola, bo moja Marce miała fazę na śrubki i też mamy w domu kilka bransoletek ;)
    Ola a widziałaś skład tegorocznego Heinekena ?
    Ja cała chora chodzę ;)))
    Buziaki i miłego tygodnia :)

    OdpowiedzUsuń
  12. super prace :) a serwetnik nie do poznania :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Biżuteria bardzo ciekawa, aczkolwiek sama siebie w niej nie widzę :) To starość :) Na chusteczniku się nie znam, ale również czekam na efekty .

    OdpowiedzUsuń
  14. To już chyba wszystko wiesz...Bardzo fajnie Ci wyszło. Chyba myśli nasze się spotkały bo ja też zaczęłam robić osłonkę na chusteczki...Miłego tygodnia pa....

    OdpowiedzUsuń
  15. Jejku decu i wszelkie transfery są mi obce...nie pomogę niestety:( wierzę że dziewczyny coś wymyślą;))
    Pozdrawiam cieplutko

    P.S.Bardzo dziękuję za karteczkę Olu, jest prześliczna!!!

    OdpowiedzUsuń
  16. Chustecznik wyszedł fajnie, a bransoletki jedyne w swoim rodzaju!

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja mogę zaproponować po prostu wycięcie liter w samoprzylepnej folii. Łatwo klei się dzięki foli transportowej którą potem się odkleja. Takie naklejki można (choć nie trzeba) lakierować.
    Można zawsze pomyśleć o jakiejś wymiance :)
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  18. dziewczyny już dały duz podpowiedzi jestem Ciekawa efektów , ale na pewno sie pochwalisz ;))
    powodzenia
    Ag

    OdpowiedzUsuń
  19. U mnie z transferem cienko...Ale dziewczyny tyle tu sposobów podały, ze na pewno sobie poradzisz.
    Biżuteria rzeczywiście ciekawa, choć zupełnie nie w moim stylu...a co do wieku i stosowności...to fajnie że się tym nie przejmujesz, mam podobnie.
    Pozdrawiam WRESZCIE SŁONECZNIE

    OdpowiedzUsuń
  20. Teraz chodzi mi po głowie, żeby zrobić szablon i pomalować na czarno literki... albo przykleić drewniany dekor i tylko zabejcować :)
    Fluggera już mi ktoś polecał :) Muszę się przyjrzeć...

    OdpowiedzUsuń
  21. Ja przyznam się szczerze, że dla mnie transferowanie to czarna magia. Nigdy nie próbowałam ;)
    Piękny ten chustecznik i urocze bransoletki.
    Buziaki
    K.

    OdpowiedzUsuń
  22. Bajka dla dzieci "Mały Książę" i spektakl taneczny "Carmen" :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Ciekawa jestem jaki będzie efekt końcowy :)

    OdpowiedzUsuń
  24. O kurcze z transferami to Ci nie pomogę, bo jak tak średnio się znam, jeden zrobiłam na poduszce i na tym koniec ;( Ale ten biały chustecznik cudny!!!!
    Bransolety super!!!
    Buziaki i udanego tygodnia!!!

    OdpowiedzUsuń
  25. Kompletnie nie znam się na decoupagu... Ale dla mnie serwietnik wygląda profesjonalnie :))
    A biżuteria odjazdowa :))))

    OdpowiedzUsuń
  26. O kurcze... Ani nie pomogę, ani nie wychwalę :-)Na decu się nie znam, śrubki ciekawe,ale nie w moim stylu ...Za to pozdrawiam wreszcie słonecznie !!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  27. A ja dziś idę na pierwszy kurs z decoupage...
    Noga ze mnie w tej materii totalna...
    Buziaki ;)

    OdpowiedzUsuń
  28. moze lepiej kalka przenieś napis i pomalować cienkim pędzelkiem??? a przez przypadek wiem jak za grosze uzyskac matowy lakier:)))...do akrylowego dodaj trochę wody-kranówy....na wyczucie..po odpowiedniej ilości robie sie matowy!!

    OdpowiedzUsuń
  29. Zaujímavé šperky a krabička sa mi nezdá zažltnutá je veľmi pekná. Skús to nakoniec prelakovať bezfarebným lakom.
    Jana

    OdpowiedzUsuń
  30. wiesz, że chętnie do Ciebie zaglądam ;) dlatego postanowiłam Cię nominować do liebster award.na mojej stornie znajdziesz pytania pozdrawiam Iza

    OdpowiedzUsuń
  31. O transferach, to nic nie powiem, bo jeszcze tym się nie bawiłam. Ale lakiery - to kupuję normalny do drewna i metalu z Vidaronu i jestem zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Transfer za pomocą citry i laserowego wydruku wyjdzie na ciemnym tle ale wydruk musi być bardzo wyraźny.Ale pomysł z szablonem też jest całkiem fajny - ja osobiście często je stosuję.A jeżeli chodzi o lakierowanie to używam preparatu 3 w 1 firmy Heritage i jestem z niego zadowolona ( nie zażółca); poza tym wszystko jest w jednym opakowaniu:)
    Pozdrawiam cieplutko:)i powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
  33. witam, bardzo lubię odwiedzać Twojego bloga dlatego postanowiłam nominować Cię do Liebster Award.

    OdpowiedzUsuń
  34. śrubki...świetny pomysł ! Ewa
    http://skoknaszafe.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  35. TEŻ CHCIAŁAM NA SZAFCE ZROBIĆ TRANSFER ,ALE JAKOŚ SIĘ BOJĘ DO TEGO ZABRAĆ ,WIĘC NIC NIE POMOGŁAM ,ZA TO DZIEWCZYNY TYLE RAD UDZIELIŁY ,ŻE MOŻE I JA KIEDYŚ SIĘ SKUSZĘ :)

    OdpowiedzUsuń
  36. super krabička, nádhera. Věrka

    OdpowiedzUsuń
  37. Cheniu, bardzo dziękuję za zaprezentowanie biżuterii ode mnie :)) Ja zaraz wstawiam post z kotem naklamkowym! Po za tym bardzo podobają mi się wszystkie rzeczy, które robisz. Są śliczne i wyjątkowe, a Twój blog bardzo ciekawy. Dodaję do obserwowanych :))
    Pozdrawiam serdecznie, Natalia Fashion Drift :))

    OdpowiedzUsuń
  38. Piękne skrzyneczki.


    -----------------

    o nas

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję serdecznie za wizytę i komentarz :)