Witam po świętach. Mocno zapracowana jestem ostatnio, powinnam skończyć biznes plan, ale jakoś zleceniodawca nie bardzo się przejmuje, to i ja nie mam powera do pracy...
Wiecie, że chętnie dzielę się wiedzą, pokazuję jak tworzę poszczególne rzeczy. Skoro znajdę coś w sieci, co mnie zainspiruje, spróbuję i wyjdzie, nie przeszkadza mi, że ktoś zrobi coś podobnego. Może to dlatego, że tworzę z potrzeby chwili, a nie dla zarobku...
Kupiłam w Empiku chustecznik.
Chciałabym go przerobić, tak żeby pasował do salonu i mojej ławy, którą znacie z większości zdjęć na tym blogu. Chciałabym, żeby miał retro napisy jak tutaj:
tylko na bejcowanym na dębowo tle. Czy ktoś może wie, jak to zrobić najtańszym kosztem, bez kosmicznych rzeczy jak papiery do transferu na gorąco? Mam trochę Citry... czy da się nią zrobić transfer na ciemnym drewnie? Będę wdzięczna za wszelkie podpowiedzi, linki do tutoriali. Salonowy chustecznik chciałabym wykończyć na matowo, jaki lakier byłby najlepszy?
Biały chustecznik robiłam techniką decoupage'u, specjalny klej kupiłam w Leroy Merlin, ale lakier akrylowy już na stoisku z farbami i lakierami, bo stwierdziłam, ze nie będę przepłacać za lakier dedykowany do decoupage'u... Muszę jednak szczerze napisać, że chyba popełniłam błąd. Lakier, który użyłam z czasem zaczął żółknąć... może nie jest dedykowany do wielu, wielu warstw. Mój chustecznik i taca nie są już śnieżnobiałe :) Nie wyrywam włosów z głowy, bo ten niezamierzony efekt nawet mi się podoba. Ale na przyszłość - proszę o podpowiedzi jakiego lakieru używać, czy może lepsze są środki 3w1? Pomożecie?
Nie sprzedaję swoich prac, ale czasami umawiam się na wymianki :) Po poście z kotem naklamkowym skontaktowałam się z Natalią, która tworzy bardzo ciekawą biżuterię. Ja to jestem pełna paradoksów, lubię w domu styl retro, dłubię na szydełku i drutach, ale też uwielbiam rock alternatywny, lubię zwariowane, jajcarskie dodatki, niebanalną biżuterię, więc zakochałam się w jej śrubkach od pierwszego wejrzenia :)
Może w moim wieku nie zawsze wypada, ale nie dbam o to zupełnie :) Najbardziej kocham nowe bransoletki - chodzę w nich non stop :) Dla Natalii zrobiłam identycznego jak dla Daniela beżowego kota z czarnymi pręgami.
Z "Niezbędnika pani domu":
Krany i baterie wannowe można oczyścić, używając mąki i polerując, aż zaczną pięknie lśnić.
…transfer na ciemnym drewnie tez można zrobić tak jak na białym, należało by tylko wydrukować napis ciemnie – poprawić jego kontrast i nasycenie i powinno być ok
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i podziwiam hafty
barbara
lakieru używam jak najbardziej budowlanego ... fakt nie każdy się nadaje - u mnie sprawdził się Flugger
OdpowiedzUsuńhttp://uolinki.blogspot.com/2013/03/transferu-ciag-dalszy.html
OdpowiedzUsuńtutaj zobacz, na drewnie robi sie tak samo
lakieru używam Vidaron
Zapraszam na moje candy
no dziewczyny juz napisały że normalny nitro się dobrze odbije z laserówki :)))
OdpowiedzUsuńja lakieru używam matowego lub półmat Altax szybkoschnący lakier :))
pozdrawiam
Ja mogę polecić lakier Fluggera - jest bardzo dobry.
OdpowiedzUsuńW tej materii nie mam za dużo doświadczenia- ja bym zrobiła też biały, przetarty z napisami:)
OdpowiedzUsuńNa brązowym nie będzie takiego efektu...
Olu transfer na wikol wyjdzie idealnie. Gdybyś nie wiedziała, jak go zrobić napisz do mnie maila proszę, wszystko Ci wytłumaczę :) Całuję mocno!
OdpowiedzUsuńChenia- u mnie znajdziesz podpowiedź- tutaj
OdpowiedzUsuńhttp://myhouse-myworld.blogspot.com/2012/11/transferowy-wieszaczek.html. Jeżeli link nie zadziała zerknij w etykiety "jak ja to robię".
Robiłam w ten sposób zawieszkę... Czekam na zdjęcie zrobionego chustecznika. Uściski.
Muszę sobie sprawić Mod Podge :)
UsuńChenia- dziewczyny polecały wikol... Wydaje mi się, że może się sprawdzić, ale za efekty nie ręczę. Ja wykorzystuję Mod Podge- sprawdziłam i jetem z niego zadowolona. Cena jest przystępna i jest wydajny. Stosuję go także do naklejania wstążeczek, aplikacji...
UsuńPolecam Uściski.
Ja się na tym nie znam ale czekam na efekty:)
OdpowiedzUsuńCiekawa ta biżuteria:)
Nie znam się na tym niestety ...
OdpowiedzUsuńA biżuterię od Natalii także posiadam :)
Całkowicie się na tym nie znam ...
OdpowiedzUsuńBiżuteria fajowa, jest chyba coś w tym alternatywnym rocku Ola, bo moja Marce miała fazę na śrubki i też mamy w domu kilka bransoletek ;)
Ola a widziałaś skład tegorocznego Heinekena ?
Ja cała chora chodzę ;)))
Buziaki i miłego tygodnia :)
super prace :) a serwetnik nie do poznania :)
OdpowiedzUsuńBiżuteria bardzo ciekawa, aczkolwiek sama siebie w niej nie widzę :) To starość :) Na chusteczniku się nie znam, ale również czekam na efekty .
OdpowiedzUsuńTo już chyba wszystko wiesz...Bardzo fajnie Ci wyszło. Chyba myśli nasze się spotkały bo ja też zaczęłam robić osłonkę na chusteczki...Miłego tygodnia pa....
OdpowiedzUsuńJejku decu i wszelkie transfery są mi obce...nie pomogę niestety:( wierzę że dziewczyny coś wymyślą;))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
P.S.Bardzo dziękuję za karteczkę Olu, jest prześliczna!!!
Chustecznik wyszedł fajnie, a bransoletki jedyne w swoim rodzaju!
OdpowiedzUsuńJa mogę zaproponować po prostu wycięcie liter w samoprzylepnej folii. Łatwo klei się dzięki foli transportowej którą potem się odkleja. Takie naklejki można (choć nie trzeba) lakierować.
OdpowiedzUsuńMożna zawsze pomyśleć o jakiejś wymiance :)
Pozdrawiam cieplutko
dziewczyny już dały duz podpowiedzi jestem Ciekawa efektów , ale na pewno sie pochwalisz ;))
OdpowiedzUsuńpowodzenia
Ag
U mnie z transferem cienko...Ale dziewczyny tyle tu sposobów podały, ze na pewno sobie poradzisz.
OdpowiedzUsuńBiżuteria rzeczywiście ciekawa, choć zupełnie nie w moim stylu...a co do wieku i stosowności...to fajnie że się tym nie przejmujesz, mam podobnie.
Pozdrawiam WRESZCIE SŁONECZNIE
Teraz chodzi mi po głowie, żeby zrobić szablon i pomalować na czarno literki... albo przykleić drewniany dekor i tylko zabejcować :)
OdpowiedzUsuńFluggera już mi ktoś polecał :) Muszę się przyjrzeć...
Ja przyznam się szczerze, że dla mnie transferowanie to czarna magia. Nigdy nie próbowałam ;)
OdpowiedzUsuńPiękny ten chustecznik i urocze bransoletki.
Buziaki
K.
Bajka dla dzieci "Mały Książę" i spektakl taneczny "Carmen" :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem jaki będzie efekt końcowy :)
OdpowiedzUsuńO kurcze z transferami to Ci nie pomogę, bo jak tak średnio się znam, jeden zrobiłam na poduszce i na tym koniec ;( Ale ten biały chustecznik cudny!!!!
OdpowiedzUsuńBransolety super!!!
Buziaki i udanego tygodnia!!!
Kompletnie nie znam się na decoupagu... Ale dla mnie serwietnik wygląda profesjonalnie :))
OdpowiedzUsuńA biżuteria odjazdowa :))))
O kurcze... Ani nie pomogę, ani nie wychwalę :-)Na decu się nie znam, śrubki ciekawe,ale nie w moim stylu ...Za to pozdrawiam wreszcie słonecznie !!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńA ja dziś idę na pierwszy kurs z decoupage...
OdpowiedzUsuńNoga ze mnie w tej materii totalna...
Buziaki ;)
moze lepiej kalka przenieś napis i pomalować cienkim pędzelkiem??? a przez przypadek wiem jak za grosze uzyskac matowy lakier:)))...do akrylowego dodaj trochę wody-kranówy....na wyczucie..po odpowiedniej ilości robie sie matowy!!
OdpowiedzUsuńodlotowa biżutka :)
OdpowiedzUsuńZaujímavé šperky a krabička sa mi nezdá zažltnutá je veľmi pekná. Skús to nakoniec prelakovať bezfarebným lakom.
OdpowiedzUsuńJana
wiesz, że chętnie do Ciebie zaglądam ;) dlatego postanowiłam Cię nominować do liebster award.na mojej stornie znajdziesz pytania pozdrawiam Iza
OdpowiedzUsuńO transferach, to nic nie powiem, bo jeszcze tym się nie bawiłam. Ale lakiery - to kupuję normalny do drewna i metalu z Vidaronu i jestem zadowolona :)
OdpowiedzUsuńTransfer za pomocą citry i laserowego wydruku wyjdzie na ciemnym tle ale wydruk musi być bardzo wyraźny.Ale pomysł z szablonem też jest całkiem fajny - ja osobiście często je stosuję.A jeżeli chodzi o lakierowanie to używam preparatu 3 w 1 firmy Heritage i jestem z niego zadowolona ( nie zażółca); poza tym wszystko jest w jednym opakowaniu:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)i powodzenia!
witam, bardzo lubię odwiedzać Twojego bloga dlatego postanowiłam nominować Cię do Liebster Award.
OdpowiedzUsuńśrubki...świetny pomysł ! Ewa
OdpowiedzUsuńhttp://skoknaszafe.blogspot.com/
śliczne bransoletki! :D
OdpowiedzUsuńTEŻ CHCIAŁAM NA SZAFCE ZROBIĆ TRANSFER ,ALE JAKOŚ SIĘ BOJĘ DO TEGO ZABRAĆ ,WIĘC NIC NIE POMOGŁAM ,ZA TO DZIEWCZYNY TYLE RAD UDZIELIŁY ,ŻE MOŻE I JA KIEDYŚ SIĘ SKUSZĘ :)
OdpowiedzUsuńsuper krabička, nádhera. Věrka
OdpowiedzUsuńswietne rzeczy:)
OdpowiedzUsuńCheniu, bardzo dziękuję za zaprezentowanie biżuterii ode mnie :)) Ja zaraz wstawiam post z kotem naklamkowym! Po za tym bardzo podobają mi się wszystkie rzeczy, które robisz. Są śliczne i wyjątkowe, a Twój blog bardzo ciekawy. Dodaję do obserwowanych :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, Natalia Fashion Drift :))
Ciekawe rzeczy pozdrawiam kasia
OdpowiedzUsuńPiękne skrzyneczki.
OdpowiedzUsuń-----------------
o nas