Ostatnio miałam bardzo zabiegany tydzień, zaglądałam do Was na chwilę i pędziłam dalej. Dzisiaj nadrabiam zaległości. Przy ostatniej wizycie w Empiku oprócz planowanej książki, przytargałam do domu dwie nadliczbowe (stety, niestety zawsze mi się to zdarza :), chyba powinnam omijać szerokim łukiem niektóre miejsca). Teraz chciałam się pochwalić jedną dodatkową książką - "Niezbędnikiem pani domu" Zuzanny Talikowskiej (wyd. BUCHMANN)
Wiem, że można sobie wygooglować np. jak usunąć jakąś plamę, ale ja zawsze chciałam mieć taki praktyczny poradnik pod ręką w formie papierowej. A ten zachwycił mnie swoim pięknem (twarda okładka, kremowy papier i cudne ilustracje), 240 stron porad babuni i atrakcyjna cena 24,90 zł. Porady są pogrupowane w rozdziały: Przedpokój, Zapraszamy na salony, Kuchnia, Łazienka i toaleta, Sypialnia, Garderoba, pralnia oraz prasowanie, odplamianie i o różne szmatki dbanie, Doniczki, skrzynki, balkon, taras, ogródek, Schowek na szczotki, Mydło i powidło, Słowniczek podręcznej chemii. Czytam wszystko po kolei, ale na pewno będę wracać do niektórych porad, bo "stosowanie chemii w starym stylu może być znacznie zdrowszym, tańszym i poniekąd zabawnym rozwiązaniem". Najlepsze w poradniku są retro ryciny - coś dla Lilli z Malowanego Kokonu http://malowanykokon.blogspot.com/, wiem że mogłaby zrobić z nimi cuda do dalszego wykorzystania. Zobaczcie same...
Od dzisiaj będę kończyć wybraną z "Niezbędnika pani domu" poradą:
"Chcąc zmniejszyć kapanie z palących się świec, możemy je przed użyciem włożyć na jakiś czas do zamrażarki. Skuteczne jest również posypanie wokół knota odrobiny soli - co dodatkowo sprawia, że świeca będzie się jaśniej paliła i wolniej stapiała."
I jeszcze coś - dostałam dziś pierwsze konwalie :)
Piękna, stara - nowa książka, a ryciny rzeczywiście są odlotowe. Konwalie - wspaniałe, muszę jutro odwiedzić pewne miejsce, może wtedy też pochwalę się tymi białymi ślicznotami. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPięknie wydana ta książka - cudeńko
OdpowiedzUsuńKsiążka zachwycająca:) naprawdę świetna i z pewnością zdecydowanie przyjemniejsze jest wyszukiwanie informacji w takiej książce niż w necie..:) muszę sobie taką sprawić! pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńKsiążka wygląda świetnie! :)
OdpowiedzUsuńksiązką zachęca do przejrzenia :)
OdpowiedzUsuńWygląda zachęcająco! Ostatnio cenię sobie porady w stylu "perfekcyjnej pani domu" i wszelkie sprytne sposoby radzenia sobie z domowymi problemami :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Dziękuję za informację. chyba sobie też zakupię. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńPrawdziwy skarb, nie tylko z perspektywy Pani Domu... chyba wybiorę się na zakupy... Toż to same cuda można dzięki niej zrobić ! Przytulasy majowe zostawiam :))
OdpowiedzUsuńTrafiłam do Ciebie :)
OdpowiedzUsuńIdę się rozejrzeć.
Buziaki
Kasia
Witam serdecznie :)
UsuńTeż posiadam tego typu 'poradnik', wujek google nie zastąpi mi tej książki;) konwalie uwielbiam, ja wczoraj widziałam na skalniaczku ale dopiero w rozkwicie... pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńporady jak porady, ale grafika cudna, dla samego przeglądania warto mieć taką książkę
OdpowiedzUsuńJa zawsze pamiętałam, że moja babcia mówiła iż dziecko musi się porządnie wyspać aby nie było kapryśne. Dlatego niedawno kupiłam maluchom nowe materace dziecięce https://senpo.pl/materace/materace-dzieciece/ aby mgły się porządnie wysypiać.
OdpowiedzUsuń