Dzisiaj dotarło do mnie TO CUDO - stołek z Lawendowa.
Kasiu i Norbercie - jeszcze raz serdecznie Wam dziękuję. Ludwiczek wzbudził zachwyt u wszystkich domowników. Teraz mam już tylko misję znalezienia pasującego do tego cudeńka fotela...
Chwyciłam szybko za aparat i nie mogłam się napstrykać...
Do stołka była dołączona piękna etykietka z podziękowaniami. Mój Bonifacy też dzielnie pozował - kochane kocisko.
Teraz trochę mi głupio, że nie pochwaliłam się innymi otrzymanymi candy... Osłonka od Peninii standardowo wypełniona jest bazylią, srebrny ptaszek stoi na parapecie w salonie, materiały wykorzystuję przy robieniu kartek.
Buciki od Laurentino stoją na kredensie, widać je na zdjęciach z posta o desce do prasowania, serwetki czekają na jakąś fajną okazję :)
Pochwalę się jeszcze soczkami malinowymi własnej roboty oraz dynią, która z pewnością nie doczeka do Halloween - mam smaka na dyniówkę :)
Z "Niezbędnika pani domu":
Meble tapicerowane materiałem dobrze jest czyścić zwiniętym w kulę kawałkiem starej firanki - jest ona bardziej szorstka niż gąbka, skuteczniej czyści i usuwa brud, nie niszcząc przy tym materiału.
Faktycznie stołek to prawdziwe CUDO - aż Ci zazdroszczę.... inne rzeczy też piękne - pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPiękne prezenty, stołeczek godny pozazdroszczenia;-))
OdpowiedzUsuńp.s Odnośnie czyszcenia firanką to powiem, ze tego sposobu używam też do prania dywanów i chodników..
o muszę spróbować :)
Usuńoj pięknie Ci się dostało :))) ludwiczek bosski ... Bonifacy cudny :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ależ się pięknie wpasował w klimat:) Ślicznie tu u Ciebie,pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńrewelacja :)
OdpowiedzUsuńśliczności ....ale ja zakochałam się w kiciusiu ;)
OdpowiedzUsuńktórym? :)
UsuńAleż śliczny! Idealnie by pasował do mojego przedpokoju:), u Ciebie prezentuje się wspaniale! Prześliczną masz sypialnię, mam identyczną wiklinową skrzynię i uwielbiam ją-tyle mieści:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko i dziękuję za odwiedziny:)
miłego wieczoru Ci życzę!
W mojej skrzyni teraz luz jest :) W zimie pooddawałam wszystkie zbędne kołdry i śpiwory do Brata Alberta...
UsuńStoleczek jest rewelacyjny:))) pozdrowionka:)
OdpowiedzUsuńGratuluję Kochana...stołeczek wpasował się idealnie;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Same cudeńka ... pięknie u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :)
Gratuluję :)Stołeczek jest prześliczny:) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję Wam wszystkim za przemiłe słowa :)
OdpowiedzUsuńNowy nabytek idealnie pasuje do Twojej pięknej sypialni :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękny stołeczek, a ten kociak co za słodycz ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Roza
Kot prezentuje się najpiękniej :-)))
OdpowiedzUsuńA stołeczek jak z Paryża :-)
szczęściara!!!!
OdpowiedzUsuńGratuluję pięknych prezentów! I wszystkie świetnie się u Ciebie wpasowały do wystroju!
OdpowiedzUsuńSerdecznie gratuluję
OdpowiedzUsuńPrzepięknie tu u Ciebie :) Dodaję się do obserwatorów i z całą pewnością będę częstym gościem . Pozdrawiam i zapraszam do mnie :)
OdpowiedzUsuńWitam gorąco i już odwiedzam :)
UsuńPiękny stołeczek! Bardzo, bardzo u ciebie pasuje... A kocisko takie urocze :) Pozdrawiam szczęśliwą posiadaczkę nowego mebelka :)
OdpowiedzUsuńuroczy :)
OdpowiedzUsuńja z pytaniem do pani domu, czym usunąć zastały kurz z ekoskóry? :)
W moim poradniku ("Niezbędnik pani domu" Zuzanny Talikowskiej) są głównie rady jak konserwować i oczyścić meble ze skóry (możesz spróbować w jakimś niewidocznym miejscu u siebie):
Usuń1. Mikstura z benzyny oczyszczonej wymieszanej z oliwą (5 części benzyny na 1 część oliwy). Na końcu za pomocą pędzla przetrzeć skórę olejem lnianym połączonym z białkiem.
2. Przetrzeć miękką szmatką zanurzoną w terpentynie lub rozcieńczonym occie. Po wyschnięciu natrzeć szmatką nasączoną ubitym białkiem
3. Zmatowiałą skórę na starych meblach można odnowić nacierając oliwą wymieszaną z octem w proporcji 1:1
4. Zabrudzoną powierzchnię można odświeżyć i wyczyścić za pomocą odtłuszczonego mleka (delikatna szmatka potem wytrzeć do sucha)
5. Meble pokryte ciemną skórą można zabezpieczać i odświeżać olejem rycynowym. Jasną skórę wazeliną kosmetyczną (wazelina jest również dobrym środkiem do czyszczenia tapicerki ze skaju). By utrzymać skórę w dobrym stanie, zabieg należy powtarzać co kilka miesięcy
6. Brudną skórzaną tapicerkę można delikatnie przetrzeć wodą z szarym mydłem, uważając, żeby jej zbytnio nie namoczyć. Natrzeć oliwką dla dzieci i zostawić na kilka godzin. Nadmiar tłuszczu wytrzeć na końcu za pomocą chłonnej bawełnianej szmatki.
Śliczny stołeczek. Gratuluję wygranych:)
OdpowiedzUsuńBazylia pięknie wygląda:))
Ślę ciepłe wrześniowe pozdrowienia z uśmiechem serca*
Peninia ♥
http://peniniaart.blogspot.com
uwielbiam takie domowe, na pierwszy rzut oka sielankowe klimaty :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Gratulacje! "ludwiczek" - super ! A słoiczek z soczkiem ... zabieram ;) Pozdrawiam - M.
OdpowiedzUsuńWpadłabym do Ciebie na kawkę, żeby zachłysnąć się klimatem Twojego ciepłego domku.Ludwiczka zabrałabym z powrotem ze sobą :)
OdpowiedzUsuńZapraszam, ale ludwiczka nie odddam :)
UsuńJa zabieram wszystko łącznie z Bonifacym :)) Prześlicznie mieszkasz< buziaki.
OdpowiedzUsuńPiękny stołek.
OdpowiedzUsuńWitam i pozdrawiam po sąsiedzku z Wałbrzycha.
Takim Ludwiczkiem, też bym ni epogardziła! śliczny jest:)
OdpowiedzUsuńAaaa to Ty jesteś tą szczęściarą! Ostatnio zauważyłam,że wygrywającym candy prezenty bardzo pasują do wystroju!Piękne wszystko,a te poduszki!Cudo!
OdpowiedzUsuńBo ja, jak pewnie i inni biorę udział w Candy, które mi się podoba i jeszcze będzie pasować w moim domu :)
UsuńStołeczek pięknie wpisuje się w otoczenie. No i odbiór dokonany przez kota to potwierdza ;) Śliczne masz futrzaki!
OdpowiedzUsuńSoczki bym chętnie zaanektowała na swoje potrzeby!
Piękny stołeczek - a inspektor sprawdził stan techniczny nawet od spodu:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,
Marta
nawet nie wyobrażam sobie jak musiałas sie cieszyć taka wygraną, ludwiczek jest przepiekny!!! gratuluję!
OdpowiedzUsuń