Moi mili goście :)

sobota, 29 września 2012

Inicjały



Wrzesień minął mi niezwykle intensywnie - towarzysko, imprezowo i wyjazdowo (koncert Coldplay), ale też i robótkowo. Po poduszce z inicjałami dla Kasi i Jacka, wzięło mnie na prezenty spersonalizowane. Powstał woreczek na bieliznę i lawendę dla Edyty:



Woreczki i serducho dla Beci:





Woreczki dla Małgosi:



Myślałam, że nigdy nie pociągnie mnie haft krzyżykowy... nic bardziej mylnego - inicjały monochromatyczne wciągnęły mnie na maksa. Używałam grubszej i drobniejszej kanwy (próbki od mojej niezawodnej guru robótkowej - Edyty) oraz muliny DMC (beż nr 842, lawenda nr 341), igła - size 24. Wzory liter znalazłam w Internecie.



Od Beci dostałam oryginalną prowansalską lawendę i zrobiłam sobie własne woreczki z inicjałami:



Na koniec mój Eric en Vogue ;)


Mam nadzieję odrobić teraz zaległości na Waszych blogach. Witam gorąco nowych obserwatorów - szczególnie setną Attanę :)

Z "Niezbędnika pani domu":
Jeśli drewniana podłoga skrzypi, można w szczeliny między deskami (klepkami) nasypać trochę talku.

43 komentarze:

  1. Piękne te woreczki ;) A na Erica en Vogue napatrzyć się nie mogę, co za cudeńko ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja już myślałam, że poleciałaś razem z Coldplay w trasę hihihihi, zazdraszaczam Ci Kochana tego koncertu ;)))
    Piękne Twoje wytworki ... podziwiam
    Pozdrawiam cieplutko :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, zostałabym chętnie z nimi :) Tyle pozytywnej energii... :)))

      Usuń
  3. Cudowności,woreczki wyglądaja genialnie, świetny pomysł;)
    Kociak fantastyczny!!!
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Kochana :) Trudno mówić o Klusku (ponad 7 kilo) - kociak ;) - ale naprawdę jest fantastyczny :)

      Usuń
  4. Rewelacyjna porada i oczywiście piękne woreczki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wypróbujesz? Ja oczywiście nie sprawdzam - wierzę na słowo - no i niestety nie mam drewnianych podłóg :(

      Usuń
  5. Ale wspaniałości, można dostać oczopląsu, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No coś Ty - zbiórka fotek z całego miesiąca :)

      Usuń
  6. filiżanka cup... piękna :D a woreczki śliczne takie woreczki zawsze się przydadzą :)


    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Eric jest piękny .....mogla bym sobie patrzeć i patrzeć ....nasza szóstka od godzin porannych dokazuje wiec chwile lezeniowe odpadają ......inicialy bardzo bardzo ładne ;) BUZIAM

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie dzisiaj w nocy sąsiedzi tuptali strasznie nad głową o 3, 5 i 8... Ledwo żyję

      Usuń
  8. Urocze drobiazgi :) Pomysł z inicjałami świetny na prezenty.

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękne te woreczki z inicjałami. Chciałabym mieć taki talent jak Ty i tak cudnie ozdobić na przykład poduszki w sypialni :)
    Ściskam
    K.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wcale nie potrzeba żadnego talentu - spróbuj :) O poduszkach do sypialni myślałam, ale mamy z Olkiem takie samo imię - dwie takie same poduszki? Ale literki mogą być innego wzoru... zainspirowałaś mnie :)

      Usuń
  10. Piękne inicjały, wszystko cudne. Miło u Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Wszystko przecudne, ale to białe B... no fantastyczne! Pozdrawiam i Ciebie i to cudo z wąsami:)))

    OdpowiedzUsuń
  12. Piekne te Twoje robótki, literki maja naprawde śliczną"oprawę"

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale tak pięknie szyć jak Ty nigdy chyba nie będę :)

      Usuń
  13. o nie!!!!Biorę się i ja !!!Cudne, zawsze chciałm takie mieć!!!Zazdrość mnie zmotywuje!!!
    Udało Ci się przednio!!!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. Pięknie wszystko wyszło. Głaski dla niebieskiego.

    OdpowiedzUsuń
  15. Prześlicznie:))Woreczki urocze!
    Ślę ciepłe jesienne pozdrowienia z uśmiechem serca*
    Peninia ♥

    http://peniniaart.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  16. Cieszy mnie, ze Wam się spodobały inicjałki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie, że się podobały :) A Ludwiki mi się po nocach śnią, ale mąż mnie z domu wyrzuci, ja jestem straszna graciara, a u nas miejsca mało. Mam jeszcze jeden fotel, który jest pomalowany do połowy bo okazało się, że kupiłam farbę olejną zamiast farbę do drewna i teraz zeskrobać muszę farbę alkidową czyli olejną się okazało, za głupotę trzeba płacić niestety. Pozdrawiam

      Usuń
  17. O matko! Ja te literki małym hafcikiem wprost uwielbiam! Koncertu zazdroszczę!
    pozdrawiam
    marta

    OdpowiedzUsuń
  18. Piękny kot :D Cudne inicjały!!! Jeśli chodzi o zapiekankę z dyni - to u mnie ulubione warzywka ( dynia, cukinia, ziemniaki, cebulka)- pokrojone i zalane odrobiną wody, oliwy z oliwek i ulubionych ziół i zapieczone:) Gotową zapiekankę posypuję jeszcze pokruszoną fetą. A fajne przepisy na różności z dyni znajdziesz tu:
    http://www.beawkuchni.com/category/dynia-festiwal-dyni
    Pozdrawiam cieplutko!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za link do różności z dyni :))) Do tej pory tylko dyniówkę robiłam...

      Usuń
  19. KOT jest najlepszy na swiecie!
    Literki urocze
    w ogóle tak...jest tu elegancko :)

    zapraszam i pozdrawiam:)
    http://prettyunreality.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  20. Coś pięknego... jestem pod wrażeniem.Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  21. No wreszcie się doczekałam zdjęć mojego pięknego prezentu ;) i te inne literki krzyżykiem pięknie wyglądają! Wszystkie Twoje robótki piękne...

    OdpowiedzUsuń
  22. nieprzerwanie, nieustannie podziwiam Twoje prace szydełkowe. Twoje koronki są CUDOWNE!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  23. Przepiekne rzeczy zrobilas, te woreczki cudownosci:)

    OdpowiedzUsuń
  24. Woreczki z inicjałami-urocze!
    Pozdrawiam

    p.s. Cheniu ta kawa to jeszcze nic straconego, może kiedyś nadarzy się okazja ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. Śliczne są Twoje woreczki! Ja na razie tylko myślę o hafcie krzyżykowym, trochę się boję:)
    Zazdroszczę koncertu Coldplay:)

    OdpowiedzUsuń
  26. Nie wiem co podziwiać najpierw , no ale woreczki sa niesamowite !

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję serdecznie za wizytę i komentarz :)