Wrzesień minął mi niezwykle intensywnie - towarzysko, imprezowo i wyjazdowo (koncert Coldplay), ale też i robótkowo. Po poduszce z inicjałami dla Kasi i Jacka, wzięło mnie na prezenty spersonalizowane. Powstał woreczek na bieliznę i lawendę dla Edyty:
Woreczki i serducho dla Beci:
Woreczki dla Małgosi:
Myślałam, że nigdy nie pociągnie mnie haft krzyżykowy... nic bardziej mylnego - inicjały monochromatyczne wciągnęły mnie na maksa. Używałam grubszej i drobniejszej kanwy (próbki od mojej niezawodnej guru robótkowej - Edyty) oraz muliny DMC (beż nr 842, lawenda nr 341), igła - size 24. Wzory liter znalazłam w Internecie.
Od Beci dostałam oryginalną prowansalską lawendę i zrobiłam sobie własne woreczki z inicjałami:
Na koniec mój Eric en Vogue ;)
Mam nadzieję odrobić teraz zaległości na Waszych blogach. Witam gorąco nowych obserwatorów - szczególnie setną Attanę :)
Z "Niezbędnika pani domu":
Jeśli drewniana podłoga skrzypi, można w szczeliny między deskami (klepkami) nasypać trochę talku.
Piękne te woreczki ;) A na Erica en Vogue napatrzyć się nie mogę, co za cudeńko ;)
OdpowiedzUsuńEric czy Vogue? ;)
UsuńJa już myślałam, że poleciałaś razem z Coldplay w trasę hihihihi, zazdraszaczam Ci Kochana tego koncertu ;)))
OdpowiedzUsuńPiękne Twoje wytworki ... podziwiam
Pozdrawiam cieplutko :*
Oj, zostałabym chętnie z nimi :) Tyle pozytywnej energii... :)))
UsuńCudowności,woreczki wyglądaja genialnie, świetny pomysł;)
OdpowiedzUsuńKociak fantastyczny!!!
Pozdrawiam cieplutko
Dzięki Kochana :) Trudno mówić o Klusku (ponad 7 kilo) - kociak ;) - ale naprawdę jest fantastyczny :)
UsuńRewelacyjna porada i oczywiście piękne woreczki :)
OdpowiedzUsuńWypróbujesz? Ja oczywiście nie sprawdzam - wierzę na słowo - no i niestety nie mam drewnianych podłóg :(
UsuńAle wspaniałości, można dostać oczopląsu, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNo coś Ty - zbiórka fotek z całego miesiąca :)
Usuńfiliżanka cup... piękna :D a woreczki śliczne takie woreczki zawsze się przydadzą :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Taki był cel :)
UsuńEric jest piękny .....mogla bym sobie patrzeć i patrzeć ....nasza szóstka od godzin porannych dokazuje wiec chwile lezeniowe odpadają ......inicialy bardzo bardzo ładne ;) BUZIAM
OdpowiedzUsuńMnie dzisiaj w nocy sąsiedzi tuptali strasznie nad głową o 3, 5 i 8... Ledwo żyję
UsuńUrocze drobiazgi :) Pomysł z inicjałami świetny na prezenty.
OdpowiedzUsuńPrawda? Dziękuję Ci bardzo za odwiedziny :)
UsuńPiękne te woreczki z inicjałami. Chciałabym mieć taki talent jak Ty i tak cudnie ozdobić na przykład poduszki w sypialni :)
OdpowiedzUsuńŚciskam
K.
Wcale nie potrzeba żadnego talentu - spróbuj :) O poduszkach do sypialni myślałam, ale mamy z Olkiem takie samo imię - dwie takie same poduszki? Ale literki mogą być innego wzoru... zainspirowałaś mnie :)
UsuńPiękne inicjały, wszystko cudne. Miło u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie to wygląda :-)
OdpowiedzUsuńWszystko przecudne, ale to białe B... no fantastyczne! Pozdrawiam i Ciebie i to cudo z wąsami:)))
OdpowiedzUsuńDziękujemy z wąsatym :)
UsuńPiekne te Twoje robótki, literki maja naprawde śliczną"oprawę"
OdpowiedzUsuńAle tak pięknie szyć jak Ty nigdy chyba nie będę :)
Usuńo nie!!!!Biorę się i ja !!!Cudne, zawsze chciałm takie mieć!!!Zazdrość mnie zmotywuje!!!
OdpowiedzUsuńUdało Ci się przednio!!!
Pozdrawiam
Do dzieła :)
UsuńPięknie wszystko wyszło. Głaski dla niebieskiego.
OdpowiedzUsuńPrześlicznie:))Woreczki urocze!
OdpowiedzUsuńŚlę ciepłe jesienne pozdrowienia z uśmiechem serca*
Peninia ♥
http://peniniaart.blogspot.com
Piękne woreczki
OdpowiedzUsuńCieszy mnie, ze Wam się spodobały inicjałki :)
OdpowiedzUsuńPewnie, że się podobały :) A Ludwiki mi się po nocach śnią, ale mąż mnie z domu wyrzuci, ja jestem straszna graciara, a u nas miejsca mało. Mam jeszcze jeden fotel, który jest pomalowany do połowy bo okazało się, że kupiłam farbę olejną zamiast farbę do drewna i teraz zeskrobać muszę farbę alkidową czyli olejną się okazało, za głupotę trzeba płacić niestety. Pozdrawiam
UsuńO matko! Ja te literki małym hafcikiem wprost uwielbiam! Koncertu zazdroszczę!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
marta
Piękny kot :D Cudne inicjały!!! Jeśli chodzi o zapiekankę z dyni - to u mnie ulubione warzywka ( dynia, cukinia, ziemniaki, cebulka)- pokrojone i zalane odrobiną wody, oliwy z oliwek i ulubionych ziół i zapieczone:) Gotową zapiekankę posypuję jeszcze pokruszoną fetą. A fajne przepisy na różności z dyni znajdziesz tu:
OdpowiedzUsuńhttp://www.beawkuchni.com/category/dynia-festiwal-dyni
Pozdrawiam cieplutko!!!
Dzięki za link do różności z dyni :))) Do tej pory tylko dyniówkę robiłam...
UsuńKOT jest najlepszy na swiecie!
OdpowiedzUsuńLiterki urocze
w ogóle tak...jest tu elegancko :)
zapraszam i pozdrawiam:)
http://prettyunreality.blogspot.com
Coś pięknego... jestem pod wrażeniem.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńNo wreszcie się doczekałam zdjęć mojego pięknego prezentu ;) i te inne literki krzyżykiem pięknie wyglądają! Wszystkie Twoje robótki piękne...
OdpowiedzUsuńnieprzerwanie, nieustannie podziwiam Twoje prace szydełkowe. Twoje koronki są CUDOWNE!!!!!
OdpowiedzUsuńDzięki Kochana :*
UsuńPrzepiekne rzeczy zrobilas, te woreczki cudownosci:)
OdpowiedzUsuńWoreczki z inicjałami-urocze!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
p.s. Cheniu ta kawa to jeszcze nic straconego, może kiedyś nadarzy się okazja ;)
Śliczne są Twoje woreczki! Ja na razie tylko myślę o hafcie krzyżykowym, trochę się boję:)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę koncertu Coldplay:)
Nie wiem co podziwiać najpierw , no ale woreczki sa niesamowite !
OdpowiedzUsuń