w Katedrze...
w Kościele Pokoju...
Za chwilę kolejny spacer - tym razem na kawkę do Beaty :)
Z "Niezbędnika pani domu":
Zarysowania na szybach okiennych możemy zlikwidować, używając pasty do zębów, najlepiej wybielającej. Należy pocierać przez kilka minut porysowane miejsce, nabierając pastę na szmatkę - po rysach nie powinno pozostać śladu. Sposób ten doskonale sprawdza się również w przypadku zarysowanych szklanych blatów. Można pastę wetrzeć w rysy i pozostawić na noc. Następnego dnia dokładnie wytrzeć i wypolerować miękką szmatką.
Dzięki za wycieczkę. Katedra robi niesamowite wrażenie.
OdpowiedzUsuńMiło się spacerowało...:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Cudowny jest ten świdnicki Rynek.
OdpowiedzUsuńz ust wałbrzyszanki to prawdziwy komplement :)
UsuńPS Oczywiście żartuję. Wiem, że są jakieś antagonizmy lokalne - ale ja tego nie kumam zupełnie - mieszkam tutaj dopiero od 12 lat :)
UsuńŚlicznie tam jest. Piękne zdjęcia. Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńlubię Świdnicę. jej rynek przypomina mi Wrocław :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładne drzwi. kolor w sensie. taki fioletowy.
Drzwiczki prowadzą do prywatnych loż w kościele - bogatsze rodziny takie posiadały - naokoło kościoła pełno takich dodatkowych drzwi :) Uwielbiam je - ten kolor - to coś nowego - ale fantastyczny efekt :)
UsuńDzięki za miły spacerek. Fajne zdjęcia....))))Miłej niedzieli buziaki pa....
OdpowiedzUsuńdotlenieni na pewno po takim spacerze :)))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Wspaniały spacer, zdjęcia fantastyczne;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Jaka Świdnica ładna!
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam!
Piękne fotki!!!!
OdpowiedzUsuńDziękujemy za rady ;) Muszę to wypróbować!!!!
Dzięki za ten miły spacer:)
OdpowiedzUsuńOoo jaki spacerek,juz z samego rana...dziekuje :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.
spacer wow, dobrze, że pogoda była- jak widać warto:*
OdpowiedzUsuńFajny spacerek,świetne zdjęcia :) Pozdrawiam D.
OdpowiedzUsuńnigdy nie byłam w Świdnicy- dziękuję za miły spacerek!!!fajny blog!!!!Pozdrawiam Ala
OdpowiedzUsuńDziękuję Kochane - dzisiaj też słonecznie, ale naspacerowałam się wczoraj :) - teraz lecę piec jakieś ciacho, bo dzisiaj ja mam gości na kawce :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne miejsce ;)
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawe widoki ;) .....aa z kawki tez benda fotki ;) jak tak to tez się wpraszam ;) BUZIA CMOK CMOK
OdpowiedzUsuńCiekawa wycieczka i piękne zdjęcia.Nigdy nie byłam w Świdnicy,trzeba to nadrobic!Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńKoniecznie - zapraszam :)
UsuńPiękne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńNie ma to jak zwiedzanie w gronie przyjaciół :)
OdpowiedzUsuńPrekrásna architektúra starých domov.
OdpowiedzUsuńPrajem pekný týždeň
Jana
Piękne zdjęcia, dziękuję za udział w moim candy, zapraszam za jakiś czas , lubię rozdawać chusty:)
OdpowiedzUsuńNigdy nie byłam w Świdnicy, a patrząc na Twoje zdjęcia widzę, że jest bardzo ładna. Ja przywiozłabym z tej wycieczki tą koronę wmurowaną w mur:). Nigdy nie wpadłabym na pomysł tak usuwać rysy. Spróbuję, bo rys mam multum.
OdpowiedzUsuńCheniu byłam tam :) cudnie
OdpowiedzUsuńMoje rodzinne miasto:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)