Witam wszystkich w Nowym Roku! Oby był dobry i obfity w nowe pomysły, projekty i wzajemne inspiracje.
W końcu udało mi się dorwać do nowej zabawki i zrobiłam wianek na drzwi.
Wianek powstał z gałązek brzozowych. Uformowałam koło o średnicy ok. 40 cm. Właściwie spodobał mi się taki goły, ale przecież musiałam spróbować mojego nowego pistoletu do kleju na gorąco :)
Specjalnie na tę okazję, jeszcze jesienią przygotowałam sobie szyszki i żołędzie. Kleiło się bajecznie :) A że świątecznie jeszcze - dodałam na chwilę czerwoną kokardę.
Drzwi mam metalowe i wieniec próbowałam przykleić taśmą dwustronną, ale się nie dało, więc jakoś powiesiłam na sznureczku.
Po świętach zrobiłam jeszcze dla przyjaciółki Edyty kubraczki dla dwóch kubeczków.
Od niej dostałam poduszki i cudną zawieszkę na okno. Ponuro dzisiaj, zdjęcie mało ciekawe wyszło.
Dotarł do mnie również noworoczny prezencik od Olgi. Dziękuję Kochana jeszcze raz za przemiły upominek.
Choinka oczywiście jeszcze stoi, ale na kredensie wiosna :)
Z "Niezbędnika pani domu":
Drewniane meble z mahoniu lub dębu dobrze jest przecierać ciepłym piwem, a będą miały piękny połysk.
Sliczny...! i piekna choineczka od Olgi:)) pozdrawiam cieplo:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam kubraczki na kubeczki :) Zawsze wyglądają tak uroczo :)
OdpowiedzUsuńBardzo podobają mi sie takie wianki :)
OdpowiedzUsuńDziekuję Cheniu - Tobie także życzę dużo szczęścia w Nowym Roku :)
UsuńPoduszki to częściowa metamorfoza mojej kanapy. Czekam jeszcze na uszycie dwóch - pokażę na blogu zmiany. A jeśli będziesz chciała to podam Ci namiary na materiał - kupowałam na allegro.
jest piekny ;)
OdpowiedzUsuńSuperwianek :) A ta wiosna...powiało optymizmem :)
OdpowiedzUsuńFajny wianek, zawsze można dodać inną wstążkę lub przykleić inny detal i już mamy nowy wianuszek:))
OdpowiedzUsuńten na pewno będzie całoroczny ;)
UsuńWianuszek jest śliczny, nie mówiąc już o pozostałych rzeczach.
OdpowiedzUsuńWidać, że prezent udany i jaki wspaniały wianek dzięki niemu zrobiłaś! Piękny!
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego w Nowym Roku. Wianek śliczny a palcce nie poparzone klejem?. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNie poparzone! :)
UsuńDziękuję za życzenia....))))Kubraczki kubaskowe fajne...Prezenty Ci się udały....Pozdrawiam cieplutko pa....
OdpowiedzUsuńOj tak taki pistolet to swietny wynalazek...wianuszek wyszedl wspaniale:)
OdpowiedzUsuńPrezentow gratuluje!
Pozdrawiam cieplutko
Prawda? Jak mogłam sobie radzić bez niego wcześniej...
UsuńŚliczny wianuszek, to pistolecik się przydaje ;)
OdpowiedzUsuńPiękne robisz te sweterki na kubeczki ;)
Pozdrawiam cieplutko!!!
Marzyłam o nim od dawna :)
UsuńFajne "cacko" ten pistolet :))
OdpowiedzUsuńkubraczki na kubki ekstra :)
pozdrawiam ciepło
Oj fajne, fajne, kombinuję co by tu jeszcze sobie pokleić :)
UsuńCo Wy z tą wiosną, najpierw Qrka teraz Ty...???
OdpowiedzUsuńJa tam na jakiś śnieg przyzwoity czekam i... pewnie się nie doczekam:))
Cuda wianki czynisz, Zdolna Kobieto:)))
Buziaki
Może się doczekasz :) Hiacynty kusiły na blogach jeszcze przed świętami ;)
UsuńBardzo fajny wianuszek.
OdpowiedzUsuńWszystkiego Najlepszego w Nowym Roku!
Po dzisiejszej długiej wędrówce po polskich drogach w deszczu i zmorku też chcę już wiosnę!!!!
Podobają mi się Twoje ozdoby, ale słodka zawieszka od Olgi po prostu mnie zauroczyła:) Jest śliczna:) Pozdrawiam Noworocznie:)
OdpowiedzUsuńIle śliczności!!!! Wianek piękny!. "Pistolecik", to fajna rzecz, prawda? Chyba pójdę i obskubie swoją brzózke:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie!
Po co zaraz swoją :) - ruszaj w teren
UsuńLubie takie wianki...i to bardzo...:)
OdpowiedzUsuńteż ostatnio złapałam za klej...po raz pierwszy...do tej pory zawsze druciki ;)
i też obskubałam...nie swoją ;)
Pozdrawiam noworocznie...najlepszego...:)
Muszę sobie jakiś ciemny drucik załatwić, miałam srebrny do wiązania wianka i musiałam go specjalnie maskować gałązkami :) Dziękuję, że zajrzałaś
UsuńBardzo mi się podobają wianki z gałązek. Śliczna ta zawieszka w oknie
OdpowiedzUsuńŚliczny ten wianek
OdpowiedzUsuńoj pięknie, pięknie!!! aż ciekawa jestem co Ty jeszcze tym pistoletem zmajstrujesz? :))
OdpowiedzUsuńwszystkiego dobrego w nowym !!! :*
Właśnie kombinuję :)
UsuńŚliczny wianek:)
OdpowiedzUsuńŚlę styczniowe pozdrowienia z uśmiechem serca i nutką zimowego słoneczka.Pięknych chwil życzę!
*
Peninia ♥
http://peniniaart.blogspot.com
Wieniec pierwsza klasa,teraz pewnie będziesz robić wiosenne,letnie itp.No i dobrze,bo ładnie Ci wychodzą.
OdpowiedzUsuńKubraczki też cudne i choineczka od Olgi ma swój urok.Pozdrawiam.
Witaj.
OdpowiedzUsuńFajne rzeczy tworzysz.
Trafiłam do Ciebie przypadkiem. Od niedawna prowadzę swojego bloga, gdzie oczywiście zapraszam w wolnej chwili:)
Mam prosty patent na zawieszanie wianków na drzwiach. Zamiast sznureczka tak jak przy Twoim, wieszasz wianek na szerokiej szarfie- przełożonej ,,na płasko,, przez wianek. Musi być długa - tak żeby końce wstążki sięgały do górnej krawędzi drzwi. Końce wystarczy spiąć szpilką.
Za pomocą szerokiej taśmy dwustronnej przyklejasz je do górnej krawędzi drzwi- nie widać tego a nawet ciężkie wianki są bezpiecznie umocowane i oczywiście bez szwanku dla drzwi. Nie wiem czy zrozumiały jest mój opis, najlepszy byłby rysunek. Jeśli będziesz potrzebowała- służę pomocą na maila. Pozdrawiam.
http://galeriaartbeataraczynska.blogspot.com/
Zrozumiałam i pewnie spróbuję :) Pięknie malujesz!
UsuńA nie poparzyłaś poluszków?
OdpowiedzUsuńNa to jest sposób- gumowe, czy nitrylowe rękawiczki...
Nie poparzyłam, no i kleiłam w niskiej temperaturze ;)
Usuńbardzo podoba mi się Twój wianuszek , taki skromny ,naturalny i w tym ma swój urok. Ja w ogóle uwielbiam wianki pod każda postacią gdybym mogla toby wszędzie wisialy ,na drzwiach ,ścianach he he he;-)))a kubraczki bombowe;-))))pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńJa też uwielbiam, dlatego tak marzyłam o tym pistolecie do kleju :)
UsuńJaki ty piękny wianuszek "ukręciłaś"! Zdolniacha :)
OdpowiedzUsuńI ubranka na kubeczki niczego sobie :)
Wianuszek jest cudny - prosta praca a jaki efekt! Potem można zmienić kokardkę, dodać pisaneczkę i będzie jak znalazł na Wielkanoc ;-) U mnie wisi sam wianuszek, bez dodatków :-)
OdpowiedzUsuńZobaczyłam u Ciebie wiosnę na kredensie i mi się zatęskniło...
Pozdrawiam ciepło! :-)
Ja też gorąco pozdrawiam :)
UsuńJesteś zdolną kobietką. Brawo!!!
OdpowiedzUsuńDzięki i wzajemnie!
UsuńPiękny wianek, a filcowa choineczka przeurocza. Zazdroszczę takiego prezenciku.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
T.
Wszystkiego Dobrego w Nowym Roku. Wianek śliczny, choineczka piękna:)Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńMam ten sam pistolet i jestem z niego bardzo zadowolona :) Zazdroszczę zdolnych rączek i pozdrawiam w tym Nowym Roku
OdpowiedzUsuńmam ten sam pistolet. Najpierw kupiłam badziewie za 18 zeta i klej leciał przez cały czas :-( Ten jest fajny.
OdpowiedzUsuńTo super - mam nadzieję, że też długo będę się nim cieszyć :)
Usuńwianek śliczny, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTakie pistolety są nieocenione :)
Wianuszek wyszedł rewelacyjnie ! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńbardzo fajny post obfitujący w same śliczności. wianek jest sliczny! a kubraczki rewelacyjne, te kubraczki, które podziwiam wciąz na blogach sa dla mnie najwiekszą motywacja żeby przeprosic się z wełna i z drutami lub szydełkiem! Twoje są naprawdę śliczne. i prezenciki równiez dostalas sliczne ale to dlatego, że sama wysoko stawiasz poprzeczkę, pozdrawiam, Ania
OdpowiedzUsuńTo łap się Aniu za włóczkę, działaj i pokazuj :) To naprawdę żadna filozofia :))) Zawsze wkładam serce w przygotowywane prezenty...
UsuńVenček z brezových prútikov je prekrásny, na dvere veľmi pristane . Ďakujem za radu, ošetrenie nábytku pivom je výborný nápad.
OdpowiedzUsuńPa Jana