Moi mili goście :)

niedziela, 18 sierpnia 2013

Wypad w góry

Tylko 25 km od domu i jesteśmy na Przełęczy Sokolej w Górach Sowich.


Na tym niepozornym stoku, w lutym 2012 roku zakończyła się moja kariera narciarska... Do nart już chyba nie wrócę, ale na piesze wycieczki w te góry - zawsze :)


Widoczność nie była rewelacyjna, Śnieżka tym razem tylko majaczyła w oddali...


Po drodze na Wielką Sowę zrobiliśmy przerwę na jagody. Fioletowe palce i języki... jak ja to lubię :)

 
Na szczycie oczywiście tradycyjna kawka,




rzucenie okiem na Świdnicę,


ostatnie zdjęcie wieży


i nieśpieszne zejście do schroniska "Orzeł" na obiad.


W oczekiwaniu na pierogi babci Irci zamówiliśmy szybko szarlotkę, jeszcze ciepła rozeszła się błyskawicznie. Przed kawą musiałam spróbować choć kawałeczek.

  

Dopijaliśmy kawę i piwo na tarasie widokowym, nigdzie nam się nie śpieszyło, słonko grzało już delikatnie, uśmiech nie schodził mi z twarzy...


Jarzębiny jeszcze nie czerwone,


wrzosy kwitną jak szalone...


To był bardzo udany dzień :)




32 komentarze:

  1. ale cudnie ;) LUBIE SPACERKI ! buziolki

    OdpowiedzUsuń
  2. Oleńko z pewnością wypoczęłaś i naładowałaś się energią. Fajna wycieczka :))
    Śnieżkę z oddali widuję codziennie, gdy drzewa świecą pustkami. Wiosną i latem już nie mam tego widoku.
    Uściski:*

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo fajna wycieczka. Piękne widoki. Cudne zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam góry:) ach pochodziłabym sobie...tylko tego czasu ciągle brakuje:) Pozdrawiam Ala

    OdpowiedzUsuń
  5. Strasznie tęsknie za tymi widokami, ach wspomnienia! Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. ale Ci fajnie że tak blisko masz w góry :)
    cudna wycieczka

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. oj pięknie góry i brak pośpiechu

    OdpowiedzUsuń
  8. Szkoda że do gór mam tak daleko, tylko pozazdrościć wypadu.Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  9. Kocham chodzić po górach, ale brak wiązadeł krzyżowych i łąkotek znacznie mi to utrudnia. Pamiętam jak wchodziliśmy pod łapski szczyt było tyle jagód, że mój syn leżał między krzewinkami i zrywał je buzią prosto z krzaczka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem akurat po rekonstrukcji wiązadeł. To był test, czy już mogę łazić po górach :) Korzystałam z elastycznej ortezy stawu kolanowego i dałam radę. Będziesz operować kolana?

      Usuń
  10. Góry, moje ukochane miejsce. Wielka Sowa wprawdzie przede mną, ale muszę tam być. To jeden ze szczytów do KGP. Poza tym blisko mnie i jest tam pięknie. Zdjecia super, bo widoczność świetna, a to w górach wymarzony warunek :-) Fajnie, że taka wycieczka udana. Pozdrowienia:-)

    OdpowiedzUsuń
  11. O jak fajnie, że tam byłaś i zrobiłaś piękne zdjęcia. Czuję się nietęgo z powodu TYCH dni i taka fotorelacja sprawia, że czuję się jakbym tam była :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Fajnie, że macie tak blisko na taki wypad...Cudne widoki ...Relaks w pełni....Całuski pa....

    OdpowiedzUsuń
  13. zazdroszcze ci bliskosci gór :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Przepięknie...chyba przestanę chorować na wyjazd nad morze na korzyść wyjazdu w góry, choć nie wiem jak to zniesie mój mąż;)
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  15. Piękne zdjęcia :) Ja też w ten weekend wylądowałam w górach :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Chociaż sobie na zdjęciach u Ciebie zobaczyłam te góry, bo nie zdążyliśmy ich zobaczyć na żywo ;( Piękne widoki!!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  17. Lubię takie łagodne górki :) Nie jeżdżę na nartach, ale uwielbiam po nich łazić - choć ostatnio rzadko miałam okazję... Moja wielka miłość to Bieszczady, niestety z każdym rokiem coraz mniej dzikie a coraz bardziej zadeptane... Widoki jednak - bezcenne.

    OdpowiedzUsuń
  18. Kocham góry! Zazdroszczę Ci, że masz tak blisko :) Pięknie. pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  19. Och,,dawno już nie widziałam na żywo tak pięknych widoków,,,,trochę tęsknię do gór,,:)A szarlotkę piekłam akurat na niedzielę,bo mnie smak naszedł )

    OdpowiedzUsuń
  20. Krásne hory a celá príroda.
    Pa Jana

    OdpowiedzUsuń
  21. ale wspaniale widoki i jak to się nie zakochać w Polsce???
    zdjęcie wierzy jest rewelacyjne!

    OdpowiedzUsuń
  22. Oluś super wycieczka i jakie cudne widoki :)
    Równie udanego tygodnia :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Piękną macie odskocznie od codzienności i to tak blisko :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Piękne zdjęcia i tak mi się teskni do gór!

    OdpowiedzUsuń
  25. ależ pięknie cudowne zdjecia

    OdpowiedzUsuń
  26. Super wycieczka i piękne widoczki!
    Fajnie, że macie tak blisko góry. W każdej wolnej chwili można wyruszyć na wyprawę:)

    OdpowiedzUsuń
  27. Miałaś piękny dzień, a i na kawkę i ciasto był czas. Fajnie tak spacerować nie spiesząc się nigdzie, chłonąc przyrodę.
    Ja już też po wakacjach, pozdrawiam serdecznie, Marta :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Dziękuję i oczywiście zapraszam, można zorganizować fajne, niewyczerpujące wycieczki. W okolicy są poniemieckie sztolnie, piękna tama na Jeziorze Bystrzyckim, Zamek Grodno...

    OdpowiedzUsuń
  29. Moja droga koleżanko, rozmarzyłam się przez czytanie twojego bloga...no tak ...oświadczam ze straciłam dar pisania ...będę czytać tylko twoje. U mnie się tyle dzieje ..ale gdy siadam do laptopa ...albo chce napisać wszystko na raz albo zastanawiam się ...od czego zacząć i kończy się na tym ze ...nic nie napisałam. Chciałabym kiedyś spędzić z tobą...taki jeden dzień...jaki miałaś dziś...może kiedyś się uda :) pozdrawiam serdecznie Basia

    OdpowiedzUsuń
  30. Bardzo fajne miejsce - bywałam tam wielokrotnie :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję serdecznie za wizytę i komentarz :)